Witam wszystkich,
Sprawa wygląda tak. Kupiłem jakieś 10 lat temu domek kempingowy. Kemping ten leży na wydzierżawionej działce. Okres dzierżawy skończył się w 2009 roku. Podczas tworzenia umowy umawialiśmy się że okres dzierżawy będzie trwał do 2010 ze względu na fakt że przywieźliśmy zamrażalka dla właścicieli działki.
Problem polega na tym, że w tym roku chcieliśmy przedłużyć dzierżawę. Niestety wczoraj przeglądałem zdjęcia na portalu i ku mojemu zdumieniu zobaczyłem na profilu córki właścicielki ziemi zdjęcia mojego kampingu gdzie miejsce szyby jest teraz zabite deskami. Czyli domniemuje, że ktoś wszedł na teren mojego kempingu. Dodatkowo rośliny i tuje zasadzone na działce zostały z niej usunięte.
W związku z tym mam pytanie czy dzierżawca ziemi miał prawo do zawłaszczenia mojego domu i wszystkich prywatnych rzeczy zajdujących się w nim.
Co mogę w tym przypdaku zrobić???
Z góry dziękuję za jakiegokolwiek informację jak postąpić w tej sytuacji, zanim się udam i porozmawiam z dzierżawcą.