Wynagrodzenie za pozyskanie oferty na wyłączność

Wymiana doświadczeń, wzory dokumentów, sposoby prowadzenia biura nieruchomości, informacje bieżące, archiwizacja dokumentów, licencje, opisy programów do obsługi biur nieruchomości. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
Giersza
Posty: 4
Rejestracja: 04 gru 2006, 10:06

Post autor: Giersza » 26 cze 2013, 12:24

Witam, temat wałkowany wielokrotnie, korzyści z takich umów są oczywiste ale występują także zagrożenia. W firmie posiadam zawsze kilka umów na wyłączność i nie jest to zagadnienie mi obce, znam tematykę gdyż w branży działam już kilkanaście lat, ale...
Wiadomo, rynek nie jest teraz wdzięczny, sprzedają się tylko oferty w cenach rynkowych, krótko rzecz ujmując atrakcyjne, czy to właśnie cenowo czy też lokalizacyjnie. Prawdopodobieństwo sprzedaży zwiększamy znacznie kiedy oferta jest zgłoszona tylko u nas lub w kilku biurach nieruchomości a więc kłania się wyłączność. Atrakcyjniejsza staje się jeszcze bardziej kiedy nie bierzemy prowizji od kupującego likwidując kolejne opory kupujących.
W mojej ocenie są więc dwa główne kierunki dla pośredników, którymi należy iść: brak prowizji od kupującego i/lub oferty na wyłączność zwykłe lub tez bezpośrednie (2w1) Kolegom i koleżankom, którzy już tak działają gratuluję i zazdroszczę determinacji, myślę, że teraz pora na mnie... :-)
Przyjmowanie ofert na wyłączność za wszelką cenę nie ma sensu bo narażamy się tylko na oskarżenia i pretensje ze strony właścicieli w związku z brakiem zainteresowania ich ofertami wraz z upływem czasu... trzeba więc starannie selekcjonować oferty i skupiać się na tych, które można uznać za rynkowe, chyba że ich cena nieznacznie od rynkowych i uda się skorygować ją po upływie pewnego czasu.
Trudno zmienić mentalność agentów, którzy pracują wyłącznie na umowach otwartych aby nagle przyjmowali wyłączności skoro ciągle mają alternatywę w postaci umów otwartych, wykonanie chirurgicznego cięcia nie wchodzi w grę na chwilę obecną, to musi być proces, który finał będzie miał wówczas kiedy poziom z transakcji wyłącznościowych przekroczy poziom transakcji z umów otwartych.
Widzę dwa główne elementy motywacyjne dla agentów, których chciałbym skłonić do pozyskiwania we większym stopniu tego typu umów:
- dodatkowe wynagrodzenie za podpisaną umowę pośrednictwa + standardowa prowizja
- dobra promocja oferty w sieci przez cały okres wyłączności
Oczywiście kluczowe oprócz powyższego jest samo przekonanie agentów, że to dobre rozwiązanie, zarówno dla nas jak i korzystne dla samych oferujących. Do tego potrzebny jest przekonujący szef, burza mózgów oraz najlepiej wsparcie profesjonalisty/praktyka na warsztatach zorganizowanych dla agentów.
Jakie macie doświadczenia/propozycje rozwiązań w tym zakresie pod kątem dodatkowego wynagradzania agentów za takie umowy. Wydaje mi się się, że to jeden z kluczowych elementów motywacyjnych w tych trudnych czasach, jestem skłonny podjąć takie ryzyko gdyż sam wierzę w powodzenie tego projektu.
Pomyślałem sobie, że skupiamy się na ofertach mieszkań i domów na sprzedaż, jako tych najbardziej płynnych typów nieruchomości, ustalam pewne parametry dla których oferta jest dla mnie rynkowa czyli: cena nie odbiegająca od rynkowych, minimalna wysokość prowizji oraz okres trwania wyłączności.W zamian każda taka oferta zostaje wyróżniona w portalach dzięki czemu staje się "ofertą bez granic" wykonujemy profesjonale zdjęcia i opis, rzut mieszkania, argumenty więc cą zarówno dla agenta i klienta.
Nie wiem do końca jak to rozliczać z agentami, np. 100 zł ryczałt za taką umowę lub 200 zł. Wiemy, że jak by przyjął 2-4 maksymalnie takie oferty na miesiąc to wszystko, więcej nie ma szans. Jak macie to rozwiązane lub jaki model wydaje się Wam najwłaściwszy?
Pozdrawiam
Giersza

Bartek Dolinkiewicz
Posty: 59
Rejestracja: 17 cze 2012, 22:21

Post autor: Bartek Dolinkiewicz » 26 cze 2013, 12:56

Jak chcesz rozliczyć transakcję, gdy Twój kupujący będzie chciał nabyć, z Twoją profesjonalną opieką, nieruchomość w innym biurze, skoro nie chcesz brać wynagrodzenia od kupującego?
Z drugiej strony, gdy podpiszesz umowę ze sprzedającym na 2,46% (góra 3,69%), to oddasz 50% drugiemu pośrednikowi za przyprowadzenie nabywcy?
Jeżeli masz zamiar podpisywać ze sprzedającymi umowy bezpośrednie zapewniające godziwe wynagrodzenie dla obu stron, to super. Ale ilu takich zbywców jest, aby godzić się na 6%? Może by i się zgodzili, ale wolą pójść do innego biura, które wpisze w umowę max 3%.

Giersza
Posty: 4
Rejestracja: 04 gru 2006, 10:06

Post autor: Giersza » 26 cze 2013, 21:20

nie widzę problemu, to indywidualna sprawa jak to rozliczymy. U siebie robię tak, że jak nie ma prowizji kupującego to z założenia 1,5% z całej prowizji traktowana jest jako prowizja kupującego. Współpraca pomiędzy biurami też jest możliwa, bo oni mogą brać prowizję od swojego kupującego jeśli tak zapiszę to w umowie z "moim" sprzedającym a jeśli nie będą brali takiej prowizji to na etapie udostępniania oferty ustalam z nimi, że np. 1-1,5% będzie dla nich. Możliwości jest wiele i nie ma problemu.
Moje pytanie dotyczyło czego innego.

ODPOWIEDZ