Samodzielny lokal mieszkalny - definicja definicji

Zarządzanie nieruchomościami, sprawy dotyczące zarzadców nieruchomości i kandydatów na zarządców. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
Bartek Dolinkiewicz
Posty: 59
Rejestracja: 17 cze 2012, 22:21

Post autor: Bartek Dolinkiewicz » 17 cze 2012, 23:18

Czy ktoś może mi podać definicję "zaspokojenia potrzeb"?

Ustawa o własności lokali definiuje samodzielny lokal mieszkalny:

"Samodzielnym lokalem mieszkalnym, w rozumieniu ustawy, jest wydzielona
trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na
stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu
ich potrzeb mieszkaniowych. Przepis ten stosuje się odpowiednio również
do samodzielnych lokali wykorzystywanych zgodnie z przeznaczeniem na cele
inne niż mieszkalne"

Spełnienie powyższych wymagań stwierdza starosta zaświadczeniem. Bardzo mnie interesuje na jakiej podstawie (prawnej) stwierdza, że dana izba może stanowić samodzielny lokal?

dyloo
Posty: 28
Rejestracja: 24 maja 2012, 13:40

Post autor: dyloo » 19 cze 2012, 14:30

Możesz wyjaśnić pytanie? Zaświadczenie wydaje starosta na podstawie wniosku i inwentaryzacji wykonanej przez uprawnioną osobę.

Pytasz się o podstawę prawną decyzji? Inwentaryzacji? Bo nie rozumiem zapytania o podstawę prawną "stwierdzenia"?

Czy może chodzi Tobie o to kiedy należy rozumieć, że lokal samodzielnie służy zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych? Tutaj najlepiej będzie pokazanie części uzasadnienia pewnego wyroku WSA:

"....Przywołując przepisy dotyczące sytuacji, w których wydawane są zaświadczenia, w tym - o samodzielności lokali, organ II instancji podniósł, iż do uznania lokalu mieszkalnego za samodzielny nie wystarczy samo wydzielenie izb lub zespołu izb trwałymi ścianami w obrębie budynku. Konieczne jest ustalenie, czy lokal wyposażony jest w pomieszczenia pomocnicze służące zaspokojeniu potrzeb mieszkańców tego lokalu. Lokal samodzielny jest wtedy, gdy do korzystania z niego nie jest konieczne korzystanie z urządzeń znajdujących się w innych lokalach. Organ podniósł ponadto, iż ustawową definicję samodzielnego lokalu mieszkalnego uzupełnia definicja mieszkania wskazana w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z § 3 pkt 9 tego rozporządzenia przez mieszkanie rozumie się zespół pomieszczeń mieszkalnych i pomocniczych, mających odrębne wejście, wydzielony stałymi przegrodami budowlanymi, spełniający niezbędne warunki do stałego pobytu ludzi i prowadzenia samodzielnego gospodarstwa domowego.

Z takim lokalem samodzielnym mamy do czynienia wtedy, gdy do korzystania z niego nie jest konieczne korzystanie z urządzeń znajdujących się w innych lokalach (tak G.Bieniek (w:) "Prawo obrotu nieruchomościami", pod. red. S.Rudnickiego, W-wa 2001 r., str. 215). Oznacza to, że zamknięta, dająca się ograniczyć przestrzeń lokalu musi także generalnie wystarczać do wypełnienia przez lokal podstawowej funkcji, tzn. zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych - przez to, co znajduje się w jej obrębie."

Bartek Dolinkiewicz
Posty: 59
Rejestracja: 17 cze 2012, 22:21

Post autor: Bartek Dolinkiewicz » 19 cze 2012, 15:37

Dzięki

Tak - interesuje mnie szczególnie to, co wpływa aby lokal stał się samodzielny.

Mam taką sytuację:
Jest 1 pokój (ponad 22 m.kw.) należący do gminy w starej kamienicy. Pokój ma doprowadzony prąd i wodę. Ale nie ma WC. Jest w nim piec kaflowy na węgiel. Kiedyś był częścią lokalu mieszkalnego. Pokój ma osobne wejście z klatki schodowej. Kamienica posiada 5 lokali mieszkalnych (wykupionych) i ten 1 pokój.
W KW budynku jest zapis w Dziale I-O: liczba samodzielnych lokali - 5; przeznaczenie budynku - dom wielomieszkaniowy o samodzielnych lokalach mieszkalnych.
Budynek wchodzi w kuratele Miejskiego Konserwatora Zabytków - jest wpisany do rejestru zabytków cały obszar historyczny miasta, gdzie posadowiona jest również opisywana kamienica. Wpis nie jest indywidualny.
Gmina nie chce sprzedać pokoju jednemu z właścicieli, który ubiega się o niego od kilkunastu lat. Od kilkunastu już lat ów pokój stoi pusty. Jest na I piętrze. Kamienica z dala od centrum. Miasto chce przekształcić ten swój lokal (pokój) w lokal usługowy (biurowy). Wspólnota się na to nie zgodziła. Gmina określa ten swój lokal, jako samodzielny. Stąd moje zapytanie, co jest wykładnią samodzielności lokalu (mieszkalnego jak i usługowego)?
Ten gminny pokój nie ma żadnych pomieszczeń przynależnych. Gmina upiera się, że WC można zrobić w piwnicy. Z tego co wiem, piwnice są częścią wspólną.
Więc, czy lokal gminy (1 pokój) jest lokalem samodzielnym, czy też nie? Jeżeli nie, to czy może być przekształcony w usługowy, czy też nie? Jakie gmina może mieć argumenty, aby nie sprzedać tego pokoju właścicielowi mieszkania obok?
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 15:38 przez Bartek Dolinkiewicz, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ