Witam!
Zastanowiła mnie jeszcze jedna rzecz,czy nie powinna byc zawarta w umowie kwestia warunków rozwiązania umowy???
Ostatnio ogladałem jakiś program na tvnie i własnie mówili o tym,a pozatym czy można zawrzeć taką umowe na czas nieokreslony???
pzdr,
Biuro nieruchomości-działa zgodnie z prawem??
Jestem Pośrednikiem i pracuję w Warszawie.
Jak to wszystko przeczytałem to przychodzi mi do głowy tylko jedno:
Dla pośrednika: "Jak sobie pościelisz - tak się wyśpisz"
Potrzeba trochę pracy i staranności włożyć w to co się robi i umowę ze sprzedającym podpisać! Proszę nie psuć i tak złej opini o pośrednikach!!!
Dokumenty należy sprawdzić a klienta poinformować jakie wynagrodzenie będzie musiał zapłacić i za co!!! Ja tak robię! I jak się klientowi nie podoba to mu dziękuję za współpracę i nie tracę na niego czasu!
Podpisujcie umowy na wyłączność to nie będziecie tracić czasu drodzy pośrednicy!
a dla klienta: "życzę Panu takich klientów jak Pana żona".
Ten pośrednik mógł pokazać za darmo (jeżdząc autem, dzwoniąc, tracąc czas pokazując to mieszkanie 100 razy różnym klientom) i nie wzioł za to złamanej złotówki. Tak się stało że Pana żona zobaczyła to mieszkanie jako setny klient i musi zapłacić 12000zł - i bardzo dobrze bo musi pokryć koszty jakie poniósł pośrednik pokozując to mieszkanie innym (przykład: stu osobą przez 3 miesiące). Tak wygląda rynek i ceny pośrednictwa!
Jak to było takie proste znalezienie tego adresu to po co Pana żona dzwoniła do tego pośrednika i się z nim spotykała! (tracąc jego czas i pieniądze - Pan za darmo pracuje?) Jak nie chcecie płacić to nie kupujcie tego mieszkania! Poszukajcie sami lepszego lub takie samego mieszkania - przecież to takie proste!?
Kto ile zarabia nie powinno nikogo interesować i nie ważne czy to jest 10.000zł za jeden dzień pracy czy 1000zł za miesiąc.
Proszę zobaczyć ile jest ogłoszeń o pracę dla agentów nieruchomości - proszę spróbować!
Jak to wszystko przeczytałem to przychodzi mi do głowy tylko jedno:
Dla pośrednika: "Jak sobie pościelisz - tak się wyśpisz"
Potrzeba trochę pracy i staranności włożyć w to co się robi i umowę ze sprzedającym podpisać! Proszę nie psuć i tak złej opini o pośrednikach!!!
Dokumenty należy sprawdzić a klienta poinformować jakie wynagrodzenie będzie musiał zapłacić i za co!!! Ja tak robię! I jak się klientowi nie podoba to mu dziękuję za współpracę i nie tracę na niego czasu!
Podpisujcie umowy na wyłączność to nie będziecie tracić czasu drodzy pośrednicy!
a dla klienta: "życzę Panu takich klientów jak Pana żona".
Ten pośrednik mógł pokazać za darmo (jeżdząc autem, dzwoniąc, tracąc czas pokazując to mieszkanie 100 razy różnym klientom) i nie wzioł za to złamanej złotówki. Tak się stało że Pana żona zobaczyła to mieszkanie jako setny klient i musi zapłacić 12000zł - i bardzo dobrze bo musi pokryć koszty jakie poniósł pośrednik pokozując to mieszkanie innym (przykład: stu osobą przez 3 miesiące). Tak wygląda rynek i ceny pośrednictwa!
Jak to było takie proste znalezienie tego adresu to po co Pana żona dzwoniła do tego pośrednika i się z nim spotykała! (tracąc jego czas i pieniądze - Pan za darmo pracuje?) Jak nie chcecie płacić to nie kupujcie tego mieszkania! Poszukajcie sami lepszego lub takie samego mieszkania - przecież to takie proste!?
Kto ile zarabia nie powinno nikogo interesować i nie ważne czy to jest 10.000zł za jeden dzień pracy czy 1000zł za miesiąc.
Proszę zobaczyć ile jest ogłoszeń o pracę dla agentów nieruchomości - proszę spróbować!