Lobby rynku nieruchomości

[Juliusz]

Proszę Państwa uważam że lobby związane z czerpaniem zysków ze szkoleń, egzaminów i nie dopuszczania konkurencji do rynku nieruchomości w Polce silnie się obsadziło w MI i wszelkich ciałach doradczych. Dopóki mogli sterowali dopływem do zawodów związanych z nieruchomościami absurdalnie trudnymi egzaminami , które nawet na aplikacje prawnicze były łatwiejsze. Absurdalne pytania układane przez pseudoprawników , miały chronić ICH rynek nieruchomości. Gdy okazało się że politycy chcieli coś z tym zrobić pseudoobrońcy czystości rynku znowu zadziałali.Na pośrednika bez egzaminu ale zróbmy tak żeby przez dwa lata zahamować dopływ świeżej krwi do NASZEGO rynku(później się pomyśli jak dalej utrudniać). I zrobili. Kolejny minister uległ czarowi pseudonaukowców i wydał rozporządzenie chroniące ICH rynek i ICH interesy. Otóż okazuje się że studia podyplomowa odbywane np 8 lat temu to nie studia , studia prawnicze z przed 7 lat jak najbardziej otwierają drogę do aplikacji sędziowskiej ale nie do pośrednika. Bo pośrednik DO NAS NALEżY I JUż. Ustawodawca jak by chciał ograniczeń to by sprecyzował w ustawie że tylko nowo skończone studia uprawniają do licencji, ale tego nie zrobił bo inny miał zamiar - niestety posłowie sobie mogą uchwalać ustawy a MY I TAK JE ZINTERPRETUJEMY W TAKI SPOSóB żEBY BY

[matams]

Bzdury opowiadasz i tyle. Piles z bylym premierem? Widzisz układ? Przyjrzyj się kto byl inicjatorem zniesienia egzaminów - dwaj posłowie, ktorzy nie zdali egzaminow. Byly one trudne - to prawda, ale są i były do zdania! Ja je zdałem przy drugim podejściu! Nie widziałem układu.

[Waldek]

Przykro mi, ale muszę się zgodzić z tezami Juliusza, w MI, Komisji Kwalifikacyjnej, KOZ, na listach obrońców z urzędu, od wielu, wielu lat ci sami "profesjonaliści", zamieniają się tylko miejscami, a to 3 lata w KOZ, a potem na liście obrońców z urzędu, jak to się skończy znajdziecie ich w komisji kwalifikacyjnej. A teraz najlepsze ludzie ci otrzymali w większości licencje z nadania bez egaminów. Znana jest sprawa pewnego promonentnego działacza PFRN którego odsunięto od władzy, a który teraz założył konkurencyjne stowarzyszenie i usiłuje nadrobić straty organizując szkolenia w cenie 590,- zł. Deklaruje przy tym że trzeba zerwać ze stereotypami i zlikwidować istniejące ograniczenia w dostępie do zawodu. Szkoda że nie mówił tego wcześniej, tylko biegał po Sejmie i błagał posłów aby nie uchwalali zniesienia licencji. Cechą charakterystyczną w/w profesionalistów jest nadinterpretacja przepisów. Juliusz napisz do Rzecznika praw obywatelskich oraz do Komisji Przyjazne Państwo, ja to już zrobiłem.

[Monka]

Ja bym dodała do tego jeszcze "dobrowolne" przystapienie do stowarzyszeń. W prawie każdym artykule typu porady dla kupujących jest że pośrednik powinien należeć do stowarzyszenia. a tak naprawdę, to co niby stowarzyszenia gwarantują klientowi? NIC. Co daja posrednikowi? NIC ,no przepraszam naklejkę na drzwi To jest tylko przymuszanie pośredników do płacenia składek, wpisowego itp. A w stowarzyszeniach siedzą od lat Ci sami ludzie,przewodniczący,skarbnik,sąd koleżeński itd. Najpierw kurs -płacisz, praktyki-płacisz,szkolenie przedegzaminacyjne-płacisz,egzamin-płacisz, jeśli już jesteś tak uparty że jakimś cudem zdasz, to musisz się szkolić-płacisz ( szkolenia na żenująco niskim poziomie,małe sale,poupychani ludzie,koszt min 150zł,a kto je organizuje to wszyscy wiemy) no to co by tu zrobić , no tak młody pośredniku "powinieneś" przystapić do stowarzyszenia i P

[Waldek]

Posłuchajcie tego: w rozporządzeniu MI z dn. 15.02.2008 r. w sprawie nadawania uprawnień i licencji zawodowych w dziedzinie gospodarowania nieruchomościami w par. 13 ust. 2 zapisano m/in że organizator praktyki zawodowej, potwierdzając spełnienie warunków praktyki, sprawdza w obecności kandydata jego praktyczne przygotowanie do wykonywania zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami.Jak wynika z treści powołanego rozporządzenia organizator praktyk to związki stowarzyszeń pośredników w obrocie nieruchomościami,a więc znów nasi ukochani ''profesjonaliści"". To oczywisty skandal. I dalej - z przeprowadzonej czynności organizator praktyki sporządza protokół, stanowiący integralną część dziennika praktyki (sic !). Ponieważ ten egzamin pośrednika jest przeprowadzany na podstawie sporządzonego opisu transakcji, to jest on żywcem przeniesiony z Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej do organizacji zawodowych. Tak więc może dojść do sytuacji w której członek organizacji zawodowej z wykształceniem podstawowym (licencja z nadania), będzie egzaminował absolwenta prawa z ukończonymi studiami podyplomowymi z zakresu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Teoretycznie taka sytuacja może się zdarzyć. Ponieważ tylko profesjonaliści wiedzą że są profesjonalistami, sami się tak nazwali, więc jak przypuszczam wszysko może się zdarzyć. I jeszcze jedno, mimo, że w par.59 powoływanego już rozp. napisano,że traci moc rozp. MI z dn. 17.02.2005 r.to w dalszym ciągu na "profesjonalnych" stronach organizacji zawodowych w informacjach o szkoleniach "profesjonaliści" przyznają pośrednikom 2 pkt. za odbyte szkolenie, mimo że punktacja już nie obowiązuje.Cóż kasa jest potrzebna nawet 'profesjonalistom". Z poważaniem.

[matams]

Każdy z was ma w jakieś większej lub mniejszej mierze rację. Zacznę od egzaminów - były trudne ale to nie argument aby je likwidować. Wręcz przeciwnie - argument za! Za pozostawieniem "tamtych" przepisów. Przynajmniej była pewność, że ludzie wchodzący do zawodu byli przygotowani.
Koszty szkoleń - jakie 150 zł? Minimum? W BCK szkolenia kosztują 90 złotych. CIasne poieszczenia? Szkolenie ze stycznia w hotelu Qubus, szkolenie z lutego w hotelu w Szczyrku.
Waldek, w tym roku PFRN poprosiła o kandydatury do KOZy - dlaczego się nie zgłosiłes? Mogłes zastąpić kilku starców. Co do Pana od szkoleń za 590 zł - nie znam sprawy więc nie będe komentował, ale w każdym środowisku znajdzie sie ten, któego należy wyeliminować.
Monka - co ma piernik do wiatraka? Tych artykułow ie piszą pośrednicy a dziennikarze! Co ci daje stowarzyszenie? Odsyłam do statutu! A najlepiej zmień stowarzyszenie.
No i Walduś zapis o protokole - bardzo dobrze, ze tak to zrobiono. Dwóch jełopów, którzy chcieli likwidacji egzaminów (Posłowie PiSu) nie wybiegli znacznie swoim intelektoem i pomyśleli dość płytko. Skutki - jeszcze mnie osób będzie dostawało licencje.

[martyniq77]

U nas we Wrocławiu nawet jeśli chce się przystąpić do stowarzyszenia DOSPON, płacić składki itp. to nie jest to takie łatwe jakby się wydawało. Należy umówić się na spotkanie z "grupą trzymającą władzę", produkować się aż się szanownych Państwa zadowoli. Należy spełnić szereg stawianych przez nich wymogów a i tak można wyjść z kwitkiem. Jeśli chciałabym stosować kartę praw klienta to muszę być stowarzyszona. A co w przypadku, kiedy stowarzyszenie nie chce przyjąć nowego członka. W ogóle nie rozumiem tej idei. Gdyby przyjmowali wszystkich posiadających licencję, łatwiej byłoby im kontrolować poczynania każdego pośrednika. Nie wiem jak inne ale DOSPON to kółko wzajemnej adoracji i nic poza tym. Mazidło i kadzidło 2in1
Ps. Sama byłam świadkiem, jak pośrednik(licencjonowany, stowarzyszony) próbował okraść klienta z mebli, wciskając mu kit, że po meble ktoś przyjedzie. Zbieg okoliczności, że wszystko się wydało. Kpina

[Juliusz]

Rozumiem tych którzy wykonali ten niewątpliwy wysiłek i zdali egzamin że bronią tego trybu - jest to normalna obrona własnego interesu. Jak państwo piszą żadna licencja , żaden egzamin nie zagwarantuje że osoba wykonująca dany zawód będzie postępować uczciwie, solidnie i dla dobra klienta. W pogoni za pieniądzem pośrednicy nagminnie łamią wszelkie zasady. Dlatego też zawód ten postrzegany jest bardzo nieprzychylnie przez społeczeństwo. Nie poprawiły tego wizerunku egzaminy - bo nie tedy droga. Wiadomo od dawna że zasadniczymi elementami wpływającymi na dany zawód powinny być regulacje prawne i konsekwentne ich przestrzeganie, oraz RYNEK. To zachowania rynkowe klientów powinny decydować o sukcesie przedsiębiorcy. Niestety sytuacja jaka wytworzyła się w zawodach związanych z nieruchomościami bardziej przypomina zamknięte cechy rzemieślnicze z lat 70-tych niż nowoczesne oddziaływanie i wzajemne relacje pomiędzy przedsiębiorcą a klientem.Za to wszystko winię LOBBY które wskazałem w tytule. Czas to zmienić.

[Waldek]

A co powiesz na temat wprowadzania w błąd pośredników w obrocie nieruchomościami w sprawie nieobowiązującego już rozporządzenia MI z 17.05.08r. i przyznawania punktów za szkolenia które już nie obowiązują. Jak rozumiem jesteś członkiem któregoś ze stowarzyszeń. Czy takie postępowanie jest etyczne. Przecież bardzo często pośrednik w obrocie nieruchomościami opiera się na informacjach płynących właśnie z tych organizacji. Ale to nie koniec pewna organizacja stowarzyszona w PFRN zamieszcza na swojej stronie int. szokującą wiadomość, że wyznaczono już pełnomocnika ministra w kwestii kontroli obowiązkowych szkoleń i że minister udzielił takich pełnomocnictw org. zawodowym. Takie bzdury pozwalają mi przypuszczać, że chodzi im wyłącznie o kasę. Pozdrawiam. A swoją drogą gdzie są zamieszczane te ogłoszenia o naborze np. do KOZ ?

[matams]

Waldek, to byla PKK lub KOZa; dokładnie nie pamietam. Stowaryszenie wysylalo informacje mailem.

[Waldek]

Juliusz, nie wszyscy pośrednicy łamią nagminnie zasady, to gruba przesada, owszem jak w każdym środowisku trafiają się czarne owce, ale postępująca świadomość prawna obywateli naszego kraju wymusza na pośrednikach działania zgodne z prawem. Niepokojąca jest ogólna niechęć klientów biur nieruchomości do podpisywania umów. Rzeczywiście te umowy nie są łatwe. Nagminne jest też podsyłanie do biur podstawionych ludzi w celu uzyskania adresu nieruchomości. Jeżeli naprawdę chcesz pracować w nieruchomościach to musisz uzbroić się w cierpliwość. Możesz przecież zatrudnić pośrednika i działać jako przedsiębiorca, do czasu uzyskania licencji, prawo tego nie zabrania.

[Monka]

Matams, co ma piernik do wiatraka? ma i to dużo.
szkolenie za 90 zł? tylko zapomniałes wspomnieć że tylko dla " swoich " bo dla tych niestowarzyszonych jest juz 180 zł, i odsyłam na stronę http://www.bck.pl/ aby to sprawdzić. A o Szczyrku jeszcze wspomniałeś, mówisz o tej imprezce dwudniowej, tej dla "elity"? No tak szkolenie może i "was " kosztowało 90 zł, i tak dobrze że nie zrobiliscie sobie go za darmo, ale nie dawaj mi prosze takich przykładów, bo smiać mi się chce. Byłam na 8 szkoleniach,w paru mistach, każde było na żenujacym poziomie,mówie o szkoleniach a nie o imprezach dla towarzystwa wzajemnej adoracji.

[Monka]

Jeszcze jedno, Waldek więc muszę Cie zmartwić, bedzie trudniej
Bo " naszym " hasłem przewodnim jest czym nas mniej tym lepiej.
tylko dlaczego tyczy się to tylko czym licencji mniej tym lepiej? Bo jakoś z zatrudnianiem osób bez licencji nie ma problemu? No tak, taki agent bedzie musiał pracowac dla 'nas" a jakby miał licencję to nie daj Bóg otworzy swoja działalność i źródełko nam wyschnie i może trzeba będzie się zabrać do pracy?
Wiem że punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia,więc powinnam bronić dostępu do licencji jak lew, ale ja sie konkurencji nie boję.

[matams]

[quote:eb2c6342c7]Monka napisał/a: Matams, co ma piernik do wiatraka?[/quote:eb2c6342c7]

Tworzysz obraz jakiegos gangu - 'swoi', 'towarzystow wzajemnych adoracji' - brakuje tylko ojca chrzestnego.
Wiec ci wytlumacze. Jesli jestes stowarzyszona, to stowarzyszenie doplaca do twojego szkolenia. Osoba, ktora nie jest stowarzyszona placi pelna kwote za szkolenie. Dlaczego mialo by byc inaczej? Jak jestes czlonkiem spoldzielni to kasa z wynajmu lokali handlowych idzie na Twoj czynsz! Placisz mniejszy! Osoba, ktora nie zlozyla deklaracji czlonkowskiej placi wiecej!
No i jeszcze troche dwuch dniach przed szkoleniem - co ma znaczyc "dla elity"? Dla wybranych? Dla wtajemniczonych? Co złego w tym widzisz? Jeśli miałaś na celu obrażenie mnie (bo ja akurat byłem na imrezie i szkoleniu) i innych uczestników to raczej ci sie ie udało. W ciagu tych trzech dni spotkałem wiele osób niestowarzyszonych, spoza "elity". Byli ludzie z Poznania, Krakowa. Co było w tym złego?
Jeśli uważasz, ze szkolenia są na niskim poziomie to skorzystaj z "profesionalnej firmy". Będą dokładnie ci sami trenerzy tylko cena inna - zamiast 90/180 zł zapłacisz 560. Jesli chcesz dyskutować podaj argumenty a nie oglonikowe hasla - elita, wtajemniczeni, nie wspomniales o imprezie. Co z Twojej calej wypowiedzi wynika? Nic. Tylko tyle, ze byla impreza, bylo szkolenie. Zarowno w czasie przed szkoleniem jak i w samym szkoleniu mogli uczestniczyc czlonkowie stowarzyszenia jak i wszyscy inni.

[Monka]

matams w żadnym wypadku nie mialam zamiaru Cie obrazic, jesli czujesz sie urażony to przepraszam. reszta argumentów później, praca wzywa.