Witam,
50% kamienicy należy do osoby prywatnej (tę część kupili sąsiedzi) a drugie 50% do gminy (tę część chce kupić ja) - w niewydzielonych częściach. Budynek składa się z piwnicy, mieszkania na parterze (moje), mieszkania na piętrze (sąsiadów) i strychu. Mam kilka pytań, bardzo proszę o pomoc.
1. Dlaczego sąsiedzi mogli kupić 50% od osoby prywatnej, jeśli części nie są wydzielone, a ja nie mam takiej możliwości? I czy faktycznie jest to zgodne z prawem, że gmina wstrzymuje sprzedaż póki części nie zostaną wydzielone?
2. Czy ogródek przed domem i za domem należy się osobie, która przy podziale zdecyduje się na wykup parteru i piwnicy? Czy te części musiałyby zostać podzielone? (Do ogródka za domem przechodzi się przez piwnicę).
3. Czy weranda, a dokładniej zamknięty oknami balkon na filarach, który przystaje tylko do mojego mieszkania zwiększa metraż? "Weranda" nigdy nie była wliczona w metraż, a teraz, przy dokonywaniu pomiarów została wymierzona i wliczona. Balkon sąsiadów, znajdujący się nad moją kuchnią, nie został wliczony.
Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam.