Nieuczciwy pośrednik
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lis 2005, 16:53
Pośrednik nie może reklamować do sprzedaży, wynajmu lub innego obrotu tych nieruchomości, co, do których nie zawarł uprzednio umowy pośrednictwa poza przypadkami, które wynikają ze szczególnych ustaleń między pośrednikami.
Nie może reklamować ! Natomiast jeżeli ma podpisaną umowę z kupującym tzn. że ma zlecenie na wyszukanie konkretnego mieszkania. Jeżel znajdzie takie mieszkanie a sprzedający nie będzie chciał podpisać umowy z pośrednikiem to pośrednik nie powinien go tego zmuszać. Takie mieszkanie bez umowy ze sprzedającym mając zlecenie od kupującego pośrednik może zaoferować kupującemu jako mieszkanie z wolnego rynku i w tym przypadku pośrednik działa na rzecz i w interesie kupującego czyli powinien wykonać wszelkie czynności sprawdzające stan prawny i faktyczny nieruchomości ponieważ działa na zleceniekupującego na poidstawie umowy pośrednictwa.
Przypomne wszystkim , że w myśl ustawy o GN pośrednik działa na podstawie umowy a standardy zabraniają jdynie reklamowanie nieruchomości bez umopy do sprzedaży. Piszę tak pewnym językiem z racji przedyskutowania tego tematu z członkami KOZ
Z poważaniem Piotr Staniak nr lic. 7062
Nie może reklamować ! Natomiast jeżeli ma podpisaną umowę z kupującym tzn. że ma zlecenie na wyszukanie konkretnego mieszkania. Jeżel znajdzie takie mieszkanie a sprzedający nie będzie chciał podpisać umowy z pośrednikiem to pośrednik nie powinien go tego zmuszać. Takie mieszkanie bez umowy ze sprzedającym mając zlecenie od kupującego pośrednik może zaoferować kupującemu jako mieszkanie z wolnego rynku i w tym przypadku pośrednik działa na rzecz i w interesie kupującego czyli powinien wykonać wszelkie czynności sprawdzające stan prawny i faktyczny nieruchomości ponieważ działa na zleceniekupującego na poidstawie umowy pośrednictwa.
Przypomne wszystkim , że w myśl ustawy o GN pośrednik działa na podstawie umowy a standardy zabraniają jdynie reklamowanie nieruchomości bez umopy do sprzedaży. Piszę tak pewnym językiem z racji przedyskutowania tego tematu z członkami KOZ
Z poważaniem Piotr Staniak nr lic. 7062
Cóż, ja spotkałem się z "interpretacją", że Pośrednik bez podpisanej umowy posr. ze sprzedajacym (lub innym posr. - czyli te "uzgodnienia z innymi posrednikami " ) nie ma prawa w ogole proponowac klientom takiej oferty (mam na mysli klientow z ktorymi zawarl umowe posr kupna) - dlatego, ze przedstawiajac taka oferte nie mogl sprawdzic jej stanu prawnego itp. czyli nie zachowal szczegolnej starannosci.
Fakt w Standardach Zawodowych jest mowa wprost tylko i wyłącznie o reklamie. Zapoznając się z orzecznictwem KOZ'y nie znalazłem tam, jasnego wyjaśnienia tej kwestii.
W mojej pracy staram się trzymać tej drugiej interpetacji, czyli reklamuję oferty tylko i wylacznie z podpisanymi umowami posrednictwa (obejrzane, sprawdzone) a jesli klient chce "ze mna kupic" nieruchomosc, podpisuje umowe posrednictwa i oferuje mu "swoje" oferty, oferty z MLS i oferty innych biur nieruchomosci ("uzgodnienia z innymi posrednikami) jesli znajduje oferte z "wolnego rynku" staram sie ja pozyskac zawierajac umowe posrednictwa z wlascicielem.
Fakt w Standardach Zawodowych jest mowa wprost tylko i wyłącznie o reklamie. Zapoznając się z orzecznictwem KOZ'y nie znalazłem tam, jasnego wyjaśnienia tej kwestii.
W mojej pracy staram się trzymać tej drugiej interpetacji, czyli reklamuję oferty tylko i wylacznie z podpisanymi umowami posrednictwa (obejrzane, sprawdzone) a jesli klient chce "ze mna kupic" nieruchomosc, podpisuje umowe posrednictwa i oferuje mu "swoje" oferty, oferty z MLS i oferty innych biur nieruchomosci ("uzgodnienia z innymi posrednikami) jesli znajduje oferte z "wolnego rynku" staram sie ja pozyskac zawierajac umowe posrednictwa z wlascicielem.
Sanowni koledzy pośrednicy!
Na wstępie prągnę zwrócić uwagę ,że w swojej pracy zawieramy umowy pośrednictwa , chyba ,że ktoś woli zlecenia ,ale to już jego prywatna sprawa , uważam , że nie można , proponować kupującemu mieszkań , czy innych nieruchomosci co do których nie mamy podpisanej umowy pośrednictwa , gdyż to bardzo utrudnia pracę , przecież umowa poośrednictwa , to nie tylko gwarancja wypłaty wynagrodzenia , ale także uprawnienie , do reprezentowania stron w negocjacjach itp.
Na wstępie prągnę zwrócić uwagę ,że w swojej pracy zawieramy umowy pośrednictwa , chyba ,że ktoś woli zlecenia ,ale to już jego prywatna sprawa , uważam , że nie można , proponować kupującemu mieszkań , czy innych nieruchomosci co do których nie mamy podpisanej umowy pośrednictwa , gdyż to bardzo utrudnia pracę , przecież umowa poośrednictwa , to nie tylko gwarancja wypłaty wynagrodzenia , ale także uprawnienie , do reprezentowania stron w negocjacjach itp.
Zgadzam sie z Panem Piotrem, ostatnio właśnie ten problem był dyskutowany w szerszym gronie . Można przedstawić ofertę nieruchomości co do której nie ma się podpisanej umowy o pośrednictwo w sprzedaży, działamy w tym momencie na rzecz klienta kupujacego który zlecił nam wyszukanie jakiejś tam nieruchomości.Wydaje mi sie wrecz nieetyczne, aby nie przedstawić klientowi który wierzy w nasze mozliwości,płaci za nie,liczy na naszą pomoc,aby blokować dostęp do oferty tylko dlatego że nie mamy umowy.
Oczywiście mówie tu o przedstawieniu oferty klientowi, a nie reklamowaniu jej jak słusznie Piotr zauważył.
a co z np. z przetargami w Spółdzielni? Nie powiadamiać swojego klienta że jest przetarg na mieszkanie ,w dobrej cenie,takie jak mu się wymarzyło?
No bo nie sądzę aby spółdzielnia podpisała umowę:)
Oczywiście mówie tu o przedstawieniu oferty klientowi, a nie reklamowaniu jej jak słusznie Piotr zauważył.
a co z np. z przetargami w Spółdzielni? Nie powiadamiać swojego klienta że jest przetarg na mieszkanie ,w dobrej cenie,takie jak mu się wymarzyło?
No bo nie sądzę aby spółdzielnia podpisała umowę:)
A więc chcesz Monka za fryko reprezetować drugą stronę , bo przecież bez podpisanej umowy nikt Ci nie wypłaci wynagrodzenia , a może chcesz dostać co łaska od drugiej strony , to mnie śmieszy , przecież można kupującemu przedstawić propozycje mieszkań co do których są podpisane umowy , a jaką masz gwarancję ,że kupujący jak się dowie o braku umowy będzie chciał zapłacić wynagrodzenie nie masz podpisanej umowy ze sprzedającym ,to możesz mieć duży problem z wyegzekwowaniem wynagrodzenia od kupującego , warto przejrzeć orzecznictwo Sądu Najwyższego w tej dziedzinie zanim zacznie sie biegać do mieszkań co do których nie ma podpisanych umów.
Podpisując umowe z kupującym, jest się reprezentantem jego interesów. Kupujący za każdym razem może nam podpisać zapoznanie się z ofertą. Ze sprzedającym nie trzeba mieć podpisane umowy. Mało tego, mówienie że trzeba mieć podpisaną umowę z dwiema stronami, jest tylko pretekstem do pobieranie opłat z dwóch stron. Bo dla niektórych to mało mieć prowizję tylko od kupującego, prawda?
Mnich, oczywiście że najpierw sprawdzam oferty na które mam umowę,z innych biur itd, ale jeśli tu nic nie znalazłam a ukaże się oferta pasująca jak ulał do mojego klienta, ale sprzedający za nic nie chce podpisac umowy, to jako pośrednik kupujacego, reprezentujac i dbając o jego interes,działając na jego zlecenie, oczywiście że mu przedstawie tą ofertę.Nie będę blokować mu zakupu.W końcu za to mi płaci abym wyszukała mu jak najatrakcyjniejszą ofertę,jak myslisz co twój klient by powiedział gdyby się dowiedzial że owszem była super oferta,ale jego pośrednik go o niej nie poinformował bo nie miał umowy?
Co do latania za pół darmo, jesli znajdę ofertę ale w innym biurze to też mam prowizję od jednej strony.
Co do wynagrodzenia od kupującego jest wskazanie adresowe, pod którym się podpisuje.
Co do latania za pół darmo, jesli znajdę ofertę ale w innym biurze to też mam prowizję od jednej strony.
Co do wynagrodzenia od kupującego jest wskazanie adresowe, pod którym się podpisuje.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lis 2005, 16:53
Szanowny Panie Mnich !
Z całym szacunkiem dla Pana ale myli Pan pojęcia. Dlaczego Monka miałaby reprezentować drugą stronę bez umowy na podstawie czego?
Pośrednik działa w tym przypadku tylko i wyłącznie na rzecz i w interesie kupującego. A co staje na przeszkodzie żeby sprawdzić stan prawny i faktyczny. Mnie uczono , że na począdku sprawdzamy stan prawy i faktyczny a dopiero później podpisujemy umowę pośrednictwa czyż u Pana w biurze czynności wykonywane są odwrotnie?Umowę pośrednictwa powinno się podpisywać wtedy gdy wszystko jest w porządku, przynajmniej po wstępnym sprzawdzeniu stanu prawnego , bo wiadomo ,że po drodze mogą wyjść niezłe kwiatki. Konkludując kupującemu pokazujemy mieszkanie już po wstępnym sprawdzeniu stanu prawnego oraz po oględzinach danej nieruchomości i to tyle w tym temacie.A pokazywanie tylko tych nieruchomości co do , których ma się podpisane umowy z ich włścicielami chociaż ma się wiedze na temat nieruchomości, które mogą potencjalnie zainteresować kupujących i nie oferowanie ich bo wynagrodzenie będzie tylko z jednej strony uważam za cwaniactwo i działanie na rzecz i w interesie danych pośredników a w żadnym wypadku w interesie kupujących.
Z poważaniem Piotr Staniak
Z całym szacunkiem dla Pana ale myli Pan pojęcia. Dlaczego Monka miałaby reprezentować drugą stronę bez umowy na podstawie czego?
Pośrednik działa w tym przypadku tylko i wyłącznie na rzecz i w interesie kupującego. A co staje na przeszkodzie żeby sprawdzić stan prawny i faktyczny. Mnie uczono , że na począdku sprawdzamy stan prawy i faktyczny a dopiero później podpisujemy umowę pośrednictwa czyż u Pana w biurze czynności wykonywane są odwrotnie?Umowę pośrednictwa powinno się podpisywać wtedy gdy wszystko jest w porządku, przynajmniej po wstępnym sprzawdzeniu stanu prawnego , bo wiadomo ,że po drodze mogą wyjść niezłe kwiatki. Konkludując kupującemu pokazujemy mieszkanie już po wstępnym sprawdzeniu stanu prawnego oraz po oględzinach danej nieruchomości i to tyle w tym temacie.A pokazywanie tylko tych nieruchomości co do , których ma się podpisane umowy z ich włścicielami chociaż ma się wiedze na temat nieruchomości, które mogą potencjalnie zainteresować kupujących i nie oferowanie ich bo wynagrodzenie będzie tylko z jednej strony uważam za cwaniactwo i działanie na rzecz i w interesie danych pośredników a w żadnym wypadku w interesie kupujących.
Z poważaniem Piotr Staniak
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lis 2005, 16:53
Zadzwoń Pan do przewodniczącego KOZ-u a otrzymasz Pan odpowiednią wykładnie.
A licencję nadał mi Minister Budownictwa na podstawie zdanego egzaminu przed komisją egzaminacyjną w MB. Myślę ,że tyle w tym temacie.Nie będę Pana obrażać i napiszę w odpowiedzi tylko tyle ,że na podstawie obowiązujących interpretacji przepisów węwnętrznych PFRN można działać w sposób taki jaki napisałem wcześniej. Pan natomist zupełnie nie rozumie o co chodzi i trzyma się kurczowo artykułu , który zupełnie o czym innym mówi.
Pozdrawiam
Piotr Staniak
A licencję nadał mi Minister Budownictwa na podstawie zdanego egzaminu przed komisją egzaminacyjną w MB. Myślę ,że tyle w tym temacie.Nie będę Pana obrażać i napiszę w odpowiedzi tylko tyle ,że na podstawie obowiązujących interpretacji przepisów węwnętrznych PFRN można działać w sposób taki jaki napisałem wcześniej. Pan natomist zupełnie nie rozumie o co chodzi i trzyma się kurczowo artykułu , który zupełnie o czym innym mówi.
Pozdrawiam
Piotr Staniak
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lis 2005, 16:53
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lis 2005, 16:53
Po drugie tak na marginesie to przecież jeżeli Pan chce tak działać to jest to działanie jak najbardziej prawidłowe. Pisząc wcześniej na temat braku wymogu podpisania umowy ze sprzedającym nie jest to moja interpretacja tylko ludzi , którzy zasiadają w KOZ. Ci ludzie natomiast na podstawie skarg na danych pośredników rozliczają ich z wykonywanych czynności. Nie jest moją intencją wymądrzanie się na jaki kolwiek temat. Forum jest po to a żeby dzielić się wiedzą i doświadczeniami.To właśnie czynie.
Piotr Staniak
Piotr Staniak