działalnosc jednoosbowa

Wymiana doświadczeń, wzory dokumentów, sposoby prowadzenia biura nieruchomości, informacje bieżące, archiwizacja dokumentów, licencje, opisy programów do obsługi biur nieruchomości. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
hendon
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2010, 14:06

Post autor: hendon » 10 gru 2010, 14:40

Czy ktoś z was ma doswiadczenie w prowadzeniu biura nieruchomości samodzielnie? jako jednoosobowa firma działającą na rynku ? Jestem pośrednikiem od 3, 5 roku w dużym mieście( pracuje cały czas w jednej firmie), znam rynek bardzo dobrze, mam sporo transakcji

Milo
Posty: 300
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:56

Post autor: Milo » 10 gru 2010, 15:04

Odwiecznym problem - ja pracuję na swoim ale jakoby wszedłem w rodzinny biznes - są dni że chce mi się Piiiiiiiiiii i bardzo żałuję że nie jestem u kogoś i nie mam tych wszystkich problemów. Są też takie dni że jestem bardzo zadowolony.

Wszystko zależy od tak wielu czynników iż analizować należy zawsze pod wieloma kątami tak duży krok - czy będziesz mieć klientów czy tych co masz to klienci z biura czy tak naprawdę sama ich znajdujesz i możesz to robić u siebie - renoma się wyrobi ( lub nie) a reszta wyjdzie w praniu

Pablos
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2010, 15:05

Post autor: Pablos » 10 gru 2010, 15:37

Witam Cię Dagmaro,

Ja prowadzę działalność jednoosobowo w Warszawie i jest b. ciężko. Rozwinąć się działając w pojedynkę graniczy ,,z cudem". Miałem zacząć ze wspólnikiem, ale okazał się nie poważny, wycofał się; więc zacząłem sam. Mija już prawie 2 lata jak działam. Jeżeli jesteś z Warszawy to z chęcią podejmę rozmowy na temat współpracy. Od pewnego czasu rozważam założenie spółki. Zaczynając byłem niepoprawnym ,,optymistą". Jeżeli uważasz, że działasz już 3,5 roku to powiem Ci coś na ,,ostudzenie''. Jak poszedłem ,,na swoje" byłem 7,5 roku w branży ( obecnie 9,5 roku ) pracowałem w dwóch większych Agencjach Nieruchomości. W jednej pracowałem 3 lata; w drugiej 4 lata. Na ponad 300 zatrudnionych Pośredników w firmie- zrealizowałem w roku 2007 największy obrót dla firmy. Nie chcę,aby to zabrzmiało buńczucznie, ale w obu firmach byłem najskuteczniejszym Pośrednikiem w historii... Miałem ponad 100 000 oszczędności. Myślałem, że z moimi umiejętnościami szybko ,,zawojuję" rynek i co? W pierwszym roku zanotowałem stratę ( koszty, przewyższyły zyski ), w drugim ledwo udało mi się wyjść na zero... To znaczy mam na koszty + 2 000 - 3 000 zysku ( wszystko idzie na bieżące życie ), czyli kiepsko....
Pracując u kogoś miałem podstawę netto 3 300 + prowizję co dawało mi zysk ponad 9 000 zł. miesięcznie, czyli 3 razy, więcej, niż obecnie. Sam proces budowania bazy danych jest bardzo żmudny. Obecnie biura nieruchomości mają minimum po kilkaset aktualnych ofert, aby z nimi skutecznie konkurować i dojść do takiego pułapu należy odbyć kilka tysięcy spotkań z klientami co może zająć kilka lat... Z perspektywy czasu uważam, że lepiej jest zacząć nie samemu, a przynajmniej z jednym wspólnikiem. Działanie w pojedynkę jest obarczone dużym ryzykiem.....
Wyboru pójścia ,,na swoje" na pewno nie żałuję, bo nie wszystko co się robi w życiu; robi się wyłącznie dla pieniędzy. świadomość bycia niezależnym od nikogo i kreowanie własnego biznesu mimo licznych trudności daje dużo satysfakcji....

Pozdrawiam serdecznie,
Pablos

Arture
Posty: 89
Rejestracja: 29 gru 2008, 14:52

Post autor: Arture » 10 gru 2010, 22:53

Pablos, pokaz mi biuro nieruchomości ktore daje pośrednikowi 3300zł podstawy i to w dodatku netto.... hahaha. Nie wiem w jakim celu opowiadasz te bajki, ale wiem na pewno, że jak by ci tak płacili to na pewno nie rwalbyś się na swoje. Agenci realizowali dochody po ok.10000zł /m-cznie w okresie dobrej koniunktury, ale chyba nie wierzyłes ze to bedzie trwać wiecznie.

hendon
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2010, 14:06

Post autor: hendon » 11 gru 2010, 13:34

nie pracuje w warszawie, wiem czego mi brakuje czego musze sie jeszcze nauczyc , a w w czym jestem dobra - na swoich klientów trzeba zapracowac, klienci biura to jego klieci no chyba ze sami zaczna sie do mnie zgłaszac zadowoleni z mojej obsługi, zreszta co to znaczy stali kliencii ......na klientów trzeba pracowac dzien po dniu, sa pewne rzeczy których nie toleruje i nie podobaja mi sie w mojej obecnej firmie - dlatego chce odejsc i pracowac po swojemu, według moich stadardów a rynek to pewnie zweryfikuje , nie pracuje na ilośc ! tylko na jakosc - nie wiem jak zwykły przecietny człowiek jest w stanie dokładnie zapamietac wiecej niz 20-30 ofert nieruchomości ...czy jestesmy w stanie prcowac dla 10 klientów naraz czy sprzedawac 50 obiektów ????.....ja nie potrafie w wy ??.........nie ilosc ale jakos

co do zarobków to wiem ze rynek nieruchomości jak i kazdy inny podlega pewnym cyklom .......kiedys to agent moze zarabił z 10 tys na reke miesiac w miesiac - ale dzis jest trochce inaczej , wiem jak nie łatwy to chleb


dagmara

ODPOWIEDZ