jak wycenić grunt pod budynkiem na potrzeby podatku

[prawnicy-nieruchomosci]

witam,

wielokrotnie spotykam się z pytaniami od klientów jak mają wycenić grunt pod budynkiem - blokiem mieszalnym, na potrzeby podatku dochodowego od osób fizycznych. Co prawda korzystają z ulgi meldunkowej, ale US każe płacić podatek dochod. z tytuły zbycia udziału w nieruchomości wspólnej (w tym gruntu) gdyż na gruncie zameldować się nie można ...
Nie wnikając w zasadność stanowiska US, Klient woli zapłacić bo nie chce kłopotów z US.

Problem polega na tym, że nikt za bardzo wie jak to liczyć i każdy wpisuje "jak chce", zresztą za namową US, który nieoficjalnie też twierdzi, że nie wie )

Może jakieś sugestie? z góry dziękuję...

pozdrawiam
artur rosiński

[asdf7]

Może podobnie jak w przypadku aktualizacji opłat u.w., czyli grunt bez części składowych. Przy sprzedaży mieszkań komunalnych również "sztucznie" wylicza się wartość udziału w gruncie, w ten sam sposób.

[majonez]

Nie da się wycenić samego udziału. Nie posiada on bowiem wartości rynkowej. Nie można go zbyć samodzielnie, a tylko łącznie z lokalem - prawo związane z własnością lokalu.
W częściach wspólnych budynku też się nie można zameldować, więc należy oczekiwać, że niedługo US będzie wymagał określenia jeszcze tej wartości w celach podatkowych.
Wystarczy podać, iż wartość wynosi 0 (słownie: zero), a US niech udowodni, że jest inaczej.

[asdf7]

Wydaje mi się, że majonez jest w błędzie. Faktycznie nie ma w obrocie udziałów w gruncie, ale w praktyce, wyodrębnia się z wartości lokalu mieszkalnego wartość prawa udziału w gruncie (nie mylić z udziałem w częściach wspólnych). Przykład: Gmina sprzedaje lokal mieszkalny w budynku komunalnym i jednocześnie ustanawia prawo użytkowania wieczystego w części działki odpowiadającej udziałowi wyodrębnionego lokalu. Trzeba obliczyć wartość tego udziału dla ustalenia wysokości pierwszej opłaty z tytułu użytkowania, a robi się to odejmując od określonej wartości lokalu mieszkalnego (w cenach transakcyjnych zawsze zawarta jest cena udziału, co słusznie majonez zauważył) określoną wartość działki na której posadowiony jest budynek w udziale odpowiadającym lokalowi. Prawdą jest że samodzielnie taki udział nie funkcjonuje, ale sposób na jego obliczenie jest. Osobiście nikomu bym nie radził wpisywać wartości 0, US potrafi udowodnić, że białe jest czarne a czarne białe, więc z tym sobie bezproblemowo poradzi. Pozdrawiam

[prawnicy-nieruchomosci]

witam,
pięknie dziękuję wszystkim za odpowiedzi i cenne uwagi.
Tak poza tym, chętnie nawiązałbym współpracę z rzeczoznawcą z Warszawy, czasem będę mógł kogoś podesłać.