Problem z wypowiedzeniem wynajmu mieszkania
Na początku miesiąca wynajelam mieszkanie, jednak dopiero niedawno się do niego wprowadzilam. W przeciągu kilku dni okazało się, ze z mieszkaniem są problemy. Woda w łazience skrapla się na styku podłoga-ściana, jest bardzo słaba wentylacja w łazience, a na dodatek jej podłoga jest niewłaściwe lub wcale niedocieplona, temperatura nie przekracza 14 stopni przy plytkach. W tej sytuacji chciałam wypowiedzieć właścicielowi mieszkanie z końcem miesiąca i uregulować rachunki. Nie odbierał on moich telefonów przez weekend a jedynie lakonicznie odpowiadał na smsy. Zglosilam sprawę agencji pośredniczacej, która skontaktowała się z właścicielem i umowila nasze spotkanie. W trakcie rozmowy pan stwierdził, ze nie ma obawiazku poświęcać mi nawet minuty swojego czasu na rozmowę, choćby telefoniczna przez weekend, a moje problemy może rozwiązać remontem łazienki lub dociepleniem ścian zewnętrznych (jest to narozne mieszkanie na parterze). Nie zgodzilam się na takie rozwiazanie, gdyż byłoby ono dla mnie dużo niedogodnoscia i nie umawialam się z właścicielem na wynajecie mieszkania wymagającego dodatkowych remontów. Zanim udało się skontaktowac z właścicielem w agencji doradzili mi abym zabrala gdzieś moje rzeczy na wszelki wypadek i wyprowadzila fizycznie z mieszkania aby właściciel nie mógł zmienić zamków czy tez zając moich rzeczy. Wynajelam wiec kolejne mieszkanie, licząc na to, ze właściciel nie będzie robił żadnych problemów. Pan oskarżył mnie jednak, ze narażamy go na dodatkowe koszty i zgodzi się na moja propozycje jeśli zwrócę mu 500 zł jakie wpłacił na rzecz agencji pośredniczacej. Chciałabym zapytać się jak ta sytuacja wyglada od strony prawnej, czy ww wady są podstawa do zerwnia umowy i w jaki sposób mogę dochodzić swoich roszczen