POZYSKIWANIE NIERUCHOMOśCI DO SPRZEDAżY PRZEZ WASZE BIURA?

Wymiana doświadczeń, wzory dokumentów, sposoby prowadzenia biura nieruchomości, informacje bieżące, archiwizacja dokumentów, licencje, opisy programów do obsługi biur nieruchomości. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
galined
Posty: 168
Rejestracja: 22 paź 2005, 21:41

Post autor: galined » 12 wrz 2006, 13:34

Ja klientów mam głównie z polecenia, tak procentuje wcześniejsze poważne traktowanie klienta.
Problemu z pozyskiwaniem ofert nie mam , ponieważ pracuje tylko na umowach na wyłączność i nie zabiegam o to aby posiadac 1243 oferty otwarte, wolę np 12 na wyłaczność, wówczas mogę im poświęcić swój czas i zapewnić skuteczność w znalezieniu kontrahenta.
Pozdrawiam

iwona
Posty: 63
Rejestracja: 07 kwie 2006, 17:29

Post autor: iwona » 12 wrz 2006, 14:14

Mam pytanie do galineda, czy dużo wysiłku musisz włozyć w to, by przekonać klientów do zawarcia umowy na wyłącznośc? Zdaję sobie sprawę, że otrzymując oferty z polecenia już na starcie klient darzy Cię większym zaufaniem, lecz powszechnie klienci odnosza się z dużą niechęcią do takiego rodzaju umów. Jeżeli odpowiesz mi, że to lata praktyki ( a sądząc po Twoich postach z pewnoscią posiadasz bardzo dużą wiedzę i to nie tylko teoretyczną ), to już wszystko rozumiem

lmatejun
Posty: 14
Rejestracja: 24 sie 2006, 13:04

Post autor: lmatejun » 05 lis 2006, 11:58

Witam,

mnie najbardziej denerwuje to, że wkładając sporo wysiłku do przekonania klienta co do samej zalety wyłączności. Rozmowy, ukazanie zalet wyłączności w stosunku do klienta, jak i form oferowania i nakładów finansowych jakie firma jest w stanie zainwestować w promocję oferty itd... itp... PO CZYM ten klient, który nie chciał słyszeć o umowie na wyłączność, już przezemnie przekonany do wyłączności idzie i podpisuje umowę na wyłączność z jakimś biurem, które zaoferowało my prace za śmieszne 1,5% - 2% .

Jeśli chodzi o samą formę pozyskiwania oferty, to napewno nie zdziałamy zbyt wiele siedząc w biurze jak pająki, czekające na "ofiarę" . Obecne czasy, jak również bardzo mała świadomość klienta (choć ostatnio wzrasta) co do istoty pośrednictwa i jego zalet, powoduje że to my się musimy postarać o klienta.

Moje zdanie jest jedno. Tylko oferty na wyłączność. I jeśli wszystkie biura zaczną kłaść większy nacisk na zawieranie właśnie takich umów będzie nam wszystkim łatwiej i nie będzie takich sytuacji, że po zapytaniu klienta czy wogóle chciałby współpracować z biurem słyszymy nie, bo ja miałem zgłoszone przez dwa lata w 30 biurach i tak nie sprzedali.

Musimy sobie sami odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie sprzedali?

Dla mnie odpowiedź jest prosta. Nie sprzedali. bo kto by inwestował własne środki w reklamę oferty, nie mając pewnośći że zarobi, jęsli nieruchomość się sprzeda.

Pozdrawiam


ODPOWIEDZ