Kupno mieszkania z dlugim terminem opuszczenia go przez sprzedajacego - pomocy!!

Czy znane są Ci pojęcia: umowa przedwstępna, warunkowa, rozporządzająca, zobowiązująca, przyrzeczona, licencyjna, o dzieło, najmu, dzierżawy, wzajemna, o charakterze akcesoryjnym, użytkowania, dożywocia... i wiele wiele innych
tuska
Posty: 7
Rejestracja: 18 lut 2007, 11:07

Post autor: tuska » 18 lut 2007, 11:31

Zastanawiamy sie nad zakupem mieszkania, ktore obecny wlasciciel opusci pod koniec roku. Jutro bedziemy rozmawiac z wlascicielem. O co go zapytac?? Jak skonstruowac umowe, aby uniknac sytuacji pod koniec roku, ze on zwroci nam dwukrotnosc zaliczki, a my zostaniemy na lodzie, bo mieszkania zdrozeja dwukrotnie. Placic zaliczke, czy cala wartosc mieszkania??

kati
Posty: 33
Rejestracja: 26 lis 2006, 0:04

Post autor: kati » 18 lut 2007, 22:28

Przy tak długim terminie wyprowadzenia nie powinna Pani wpłacać zaliczki tylko zadatek . Umowa przedwstępna powinna być podpisana w formie aktu notarialnego, która zabezpieczy Panią przed opisaną wyżej sytuacją.
Jeśli zdecyduje się Pani przenieść własność już teraz, proszę pamiętać aby sprzedający przyniósł zaświadczenie z urzędu gminy,że nikt w lokalu nie jest zameldowany.

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 19 lut 2007, 7:47

Jeżeli boją się Państwo, że po kilku miesiącach właściciel rozmyśli się i nie sprzeda mieszkania należy nalegać nad odpowiednim zabezpieczeniem się przed tym. Przede wszystkim może od razu zawrzeć umowę sprzedaży mieszkania. Mieszkanie przejdzie na Państwa własność, a tylko dotychczasowy właściciel będzie mieszkał w nim jeszcze do końca roku. Tylko wtedy ma pełne uzasadnienie uiszczenie przez Państwa od razu całej wartości mieszkania. Oczywiście teoretycznie może się zdarzyć, że po terminie nie będzie chciał się wyprowadzić i spowoduje to tylko niepotrzebne nerwy, stratę czasu, no i koszty gdyby sprawa zeszłą na drogę sądową, a potem do komornika. Możliwe też że sprzedawca mieszkania nie zgodzi się go sprzedać już teraz. Innym rozwiązaniem jest oczywiście umowa przedwstępna. Przede wszystkim sprawa „zaliczki” i jej zwrotu w podwójnej wysokości właśnie nie dotyczy wspomnianej „zaliczki” tylko zadatku i tak musiałby on być nazwany w umowie. Rzecz jasna sam zwrot podwójnej wysokości zadatku nie musiałby Państwa satysfakcjonować, w związku z tym można zawrzeć w umowie przedwstępnej zastrzeżenie wypłaty odpowiednio wysokiej kary umownej w razie uchylenia się od zawarci umowy przyrzeczonej. Perspektywa takiej kary mogłaby skutecznie zniechęcić ewentualnego nieuczciwego sprzedawcę przed oszukaniem was. Najlepiej zaś zawrzeć umowę przedwstępną w formie notarialnej czyli takiej jaka będzie potrzebna do zawarcia umowy przyrzeczonej. Przy zachowaniu tej formalności, przy niedotrzymaniu przez sprzedawcę zbycia na Państwa rzecz prawa własności mieszkania można dochodzić sądownie zawarcia umowy przyrzeczonej.

ODPOWIEDZ