Wykup kwaterunku po 22 latach zarazem sprzedaz oraz kupno wiekszego

Wszelkie problemy prawne związane z nieruchomościami: prawo pierwokupu, ustawy, akty prawne, interpretacje, pomoc w rozwiązywaniu problemów.
Bodeha
Posty: 3
Rejestracja: 02 cze 2007, 2:59

Post autor: Bodeha » 02 cze 2007, 18:55

Witam
Chciałbym wykupić mieszkanie kwaterunkowe w Warszawie
Zamieszkuje w nim około 22 lat z tego od 8 jestem głównym najemca. Teraz chciałbym je wykupić oraz sprzedać i zakupić większe mieszkanie >moje ma 33m2 nowe ma mieć 72m2.
Nowe mieszkanie będzie w innym mieście.
Teraz jak to będzie wyglądać w kwestii formalnej?
Człowiek od którego chce kupić mieszkanie ma mieszkanie udziałowe(nie bardzo wiem jeszcze o co chodzi z tym udziałem) Ja mam nadal nie wykupione , ale chcemy to jakoś rozwiązać by on mógł się wprowadzić do mnie ja do niego i żeby mi dopłacił rozniecę.
Czy w ogóle da się co takiego zrobić? Czy jest to nie zgodne prawem itd.
Bardzo proszę o jakaś rade bardzo mi na tym zależy i znikąd pomocy.
Kilka szczegołow ktore moga byc przydatne.
wartosc mojego mieszkania (33m2)na wolnym rynku to okolo 280 tys. tamto mieszkanie(72m2) to 130 tys. roznica ktora wynika z tego tytułu ma byc wyrownana przez wlasciciela tego wiekszego mieszkania w cenie 130.Wstepnie takze umowilem sie iz wlasciciel wiekszego m. pokryje koszty wykupu mojego mieszknia... pozniej podam jeszcze kilka innych szczegolow z frontu:)

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 04 cze 2007, 10:52

Jeżeli Pańskie mieszkanie jest mieszkaniem komunalnym i chce go Pan wykupić, tj. zostać jego właścicielem, to przede wszystkim trzeba uzyskać informacje w Urzędzie Miasta na jakich warunkach można je wykupić. Często gmina daje pewną bonifikatę od rynkowej ceny mieszkania, ale wtedy nie wolno sprzedać mieszkania przez 5 lat, bo inaczej będzie trzeba zwrócić wysokość bonifikaty. Będąc właścicielem mieszkania można je swobodnie sprzedać lub zamienić za dopłatą dla jednej ze stron. Nie jest wykluczona zamiana mieszkania nie wykupionego, ale wtedy oddaje pan coś co nie jest Pańską własnością (jeśli gmina się zgodzi), a osoba zamieniająca się z Panem nabywa prawo najmu, a nie własności, a więc nie opłaca się to zupełnie. Chyba, ze jego mieszkanie jest również mieszkaniem komunalnym. Jeżeli tak jak Pan pisze najpierw on pokryje koszty wykupu Pańskiego mieszkania, to sprawa staje się klarowniejsza. Z pewnością będziecie musieli zawrzeć osobna umowę w której opiszecie przeznaczenie pieniędzy kontrahenta i termin przeniesienie własności mieszkania na niego. Co do mieszkania udziałowego to proszę pozyskać więcej informacji o nim zanim zgodzi się pan zamienić na nie. Udział sugeruje współwłasność ułamkową w nieruchomości. Niech człowiek od zamiany mieszkania poda panu szczegółowo stan prawny mieszkania i rodzaj udziału, żeby ocenić czy warto się zamieniać.

Bodeha
Posty: 3
Rejestracja: 02 cze 2007, 2:59

Post autor: Bodeha » 04 cze 2007, 16:34

Dziękuję Panu serdecznie.
Pańska pomoc jest dla mnie bardzo pomocna.
Takich ludzi jak Pan trzeba juz szukać ze swieca albo latarnia:)Dzięki Panu odzyskuje wiarę iz w tym narodzie duch prawości nie zaginął!
Mam nadzieje ze po dodaniu szczegółów z pola boju , nie pozostawi mnie Pan bez pomocy:)
Jeśli chodzi o udział tyo ztego co sie dowiedziałem w rozmowie telefonicznej .To grunty na którym stoją budynki należały do urzędu gminy. Byly to tereny ośrodka wypoczynkowego Po likwidacji tego ośrodka ludzie którzy tam zamieszkaiwali mieli prawo pierwokupu. Człowiek ten odkupił udział w gruntach razem z lokalem oraz 3 arami ziemi na tym terenie. Podpisał odpowiednie dokumenty u burmistrza i jest ich pełnoprawnym włascicielem. Niemniej jednak dokumenty będę wiedział w połowie czerwca to dowiem sie już dokładniej.
Wkrótce dorzucę więcej informacji jutro wybieram sie do administracji i z pewnością będę wiedział na czym stoję.
Pozdrawiam gorąco.

Bodeha
Posty: 3
Rejestracja: 02 cze 2007, 2:59

Post autor: Bodeha » 08 cze 2007, 16:30

Witam
Sprawy ciąg dalszy.
Jak się okazuje straciłem prawa jako najemcy .Prawa te mogę uzyskać tylko po uregulowaniu zadłużenia z przed 2 lat kwota na dzień dzisiejszy to około 13 tys. Jak odzyskam prawa najemcy mogę się ubiegać o prawo własności ale bez bonifikaty przez okres 5 lat , bo straciłem ciągłość najmu. Oczywiście mam prawo kupić lokal ale po cenie rynkowej czyli 9-12 tys za metrkw.
Teraz pytanie moje jest takie.
Czy mogę zrzec się prawa najmu lokalu na rzecz tamtego człowieka tak by on był głównym i jedynym najemca? I czy jednocześnie mogę zostać właścicielem jego własności , czyli tego mieszkania udziałowego?
Jednocześnie musiał by on pokryć te 13 tys. zadłużenia bym mógł odzyskać prawa do lokalu ..juz sam nie wiem jak mógł bym to zrealizować.
On jako główny najemca będzie miał przecież prawo wykupu tego lokalu po upływie 5 lat z bonifikataa
Czy w tej sytuacji może mi dopłacić powiedzmy 70 tys. za taka zamianę?
Jaka formę umowy trzeba by przygotować?

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 10 cze 2007, 6:42

Wypada zacząć od tego, że nie byłaby to zamiana w cywilistycznym znaczeniu gdyż zgodnie z Art. 603 Kodeksu cywilnego: „Przez umowę zamiany każda ze stron zobowiązuje się przenieść na drugą stronę własność rzeczy w zamian za zobowiązanie się do przeniesienia własności innej rzeczy.” Nie da się zamienić prawa własności nieruchomości lokalowej na prawo najmu, ponieważ prawo najmu nie podlega obrotowi prawnemu (nie można sprzedać najmu ani go zamienić na coś innego) Najem jest umową wynajmującego i najemcy (czyli Pana i gminy) Jest możliwe, że wynajmujący –gmina zgodzi się aby ktoś inny wszedł w prawo najmu, które przysługuje obecnie Panu. Czy jednak tak się stanie? Musiałby Pan się zorientować w urzędzie gminy w tej sprawie. Jeżeli taka zgoda by była, to jednocześnie właściciel tamtego mieszkania musiałby darować go Panu. Obawiam się jednak, że byłoby to dla niego zupełnie nieopłacalne. Traciłby bowiem własność nieruchomości, którą może w każdej chwili sprzedać i zysk przeznaczyć na dowolny cel, a w zamian byłby już nie właścicielem tylko najemcą z opcją możliwego wykupu po cenie rynkowej albo czekania kilka lat by móc wykupić w bonifikatą (nie wiadomo jaką, bo za pięć lat wysokość bonifikaty może się zmienić. Co zaś w sytuacji gdyby chciał mieszkanie sprzedać wcześniej? Najlepszym wyjściem aby dokonać zamiany jest uprzednie przekształcenie mieszkania w odrębną własność (czyli wykupienie go od gminy) a potem zamiana z ewentualną dopłatą z kimś innym). W przeciwnym razie pański kontrahent nie powinien się „zamieniać”, bo podejmuje duże ryzyko.

ODPOWIEDZ