umowa pośrednictwa

Wymiana doświadczeń, wzory dokumentów, sposoby prowadzenia biura nieruchomości, informacje bieżące, archiwizacja dokumentów, licencje, opisy programów do obsługi biur nieruchomości. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
julka
Posty: 51
Rejestracja: 06 lis 2006, 12:00

Post autor: julka » 20 wrz 2007, 11:43

Czy jest normalna sytuacja ze biura nieruchomosci oferuja nieruchomosc w wyzszej cenie niz sprzedaje ja wlasciciel. Oczywiscie zakladajac ze wlasciciel zgadza sie na taka sytuacje ( podpisuje z biurem umowe posrednictwa akceptujac kwote za ktora biuro chce wystawic nieruchomosc)

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 20 wrz 2007, 22:49

Co to znaczy, że biuro oferuje nieruchomość za wyższą cenę niż sprzedaje właściciel? Właściciel przychodzi to biura, ustalają tam cenę za jaką będzie wystawiona do publicznej wiadomości, a więc za taką cenę zgadza się sprzedać. Jeśli znajdzie się chętny na zakup nieruchomości, który zgodzi się kupić, ale za niższą cenę, a sprzedawca zgodzi się to transakcja dojdzie za tą niższą cenę. Top chyba normalne w obrocie nieruchomościami, że cena wywoławcza jest często wyższa niż cena ostateczna.

julka
Posty: 51
Rejestracja: 06 lis 2006, 12:00

Post autor: julka » 21 wrz 2007, 10:26

chodzi o taka zreszta jak widze nagminnie stosowana praktyke przez biura, ze chcac wziac do swojej oferty nieruchomosc od klienta sprzedajacego biuro musi zawyzyc cene zeby miec z transakcji jakies wynagrodzenie, poniewaz wlasciciel mieszkania nie zgadza sie na zaplate prowizji od ceny ktora ustalil i za ktora probuje sprzedac na wlasna reke. Jest to oczywiscie w takim ukladzie umowa otwarta i co najsmieszniejsze jedna nieruchomosc jest sprzedawana nawet w na tym samym portalu z paroma roznymi cenami...

qwert
Posty: 54
Rejestracja: 02 gru 2006, 23:44

Post autor: qwert » 21 wrz 2007, 11:27

zazwyczaj klient mówi "chcę na rękę 200tys" - wówczas biuro musi doliczyć do tej kwoty wielkość prowizji tak aby klientowi po jej zapłaceniu pozostało owe nieszczęsne "na rękę". A że prowizje bywają niestety różne, więc i cena końcowa jest różna. życie.....

ODPOWIEDZ