Czy pamiętata ktoś takie pytanie dotyczące uznania za bezskuteczną czynność prawną dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli. Odpowiedzi dotyczyły powództw oraz podniesienia zarzutu, że dana czynność jest nieważna względem wierzyciela. Chodzi mi o dokładne brzmienie tego pytania wraz z odpowiedziami.
Będę wdzięczny. Pozdrawiam. Vanek
egzamin czerwcowy - actio pualiana
Uznanie za bezskuteczną czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzyciela następuje w drodze:
a. powództwa przeciwko dłużnikowi
b. powództwa lub zarzutu przeciwko osobie trzeciej, która uzyskała korzyść majątkową
c. oświadczenia przez wierzyciela, iż uznaje tę umowę za bezskuteczną w stosunku do siebie
ja zaznaczyłam odp. a i c - i dostałam 0
a. powództwa przeciwko dłużnikowi
b. powództwa lub zarzutu przeciwko osobie trzeciej, która uzyskała korzyść majątkową
c. oświadczenia przez wierzyciela, iż uznaje tę umowę za bezskuteczną w stosunku do siebie
ja zaznaczyłam odp. a i c - i dostałam 0
Zgodnie z KPA każdy kto jest niezadowolony z decyzji może zwrócić się do ministra o ponowne rozpatrzenie sprawy. Do wniosku tego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące odwołań od decyzji. Natomiast zgodnie z art 128 odwołanie nie wymaga szczególnego uzasadnienia. Wystarczy, jeżeli z odwołania wynika, że strona nie jest zadowolona z wydanej decyzji. Organ do którego się odwołujemy musi nasze pismo rozpatrzeć i odpowiedzieć na nie. Jeżeli tego nie zrobi możemy wnieść sprawę do NSA. Brak odpowiedzi na nasze odwołanie może być podstawą do uchylenia decyzji i w ten sposób zaoszczędzimy pieniądze wydane na egzamin.
Zastanawiam się jak sobie poradzi PKK jeżeli wszyscy którzy nie zdają egzaminów w liczbie 100 czy 150 osób takie wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy będą wnosić. Komisja nie będzie miała czasu aby wszystkie rozpatrzeć.
Proponuję aby wszyscy którzy podchodzą do egzaminów pamiętali o tym i zastanowili się czy nie warto złożyć takiego wniosku nawet bez uzasadnienia, ważne aby wykazać, że jest się niezadowolonym z decyzji.
A PKK i tak go musi rozpatrzeć i odpowiedzieć.
I do tego w całym składzie osobowym (wyrok NSA).
Ostatnio NSA uchyliło taką decyzję ponieważ na odwołaniu był tylko jeden podpis członka komisji. Przypuszczam, że drugi raz już takiego błędu nie zrobią ale warto próbować. Tym bardziej, że osoba ta odwołująca się od decyzji nie zawarła tego w swoim wniosku do NSA. NSA rozpatruje sprawy pod względem prawnym i niezależnie od tego z jakiego powodu się odwołujemy.
Zaznaczam, że pismo o ponowne rozpatrzenie sprawy kierujemy do ministra, a wysyłamy do organu który wydał nam decyzję.
Powodzenia!!
Pozdrawiam
Zastanawiam się jak sobie poradzi PKK jeżeli wszyscy którzy nie zdają egzaminów w liczbie 100 czy 150 osób takie wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy będą wnosić. Komisja nie będzie miała czasu aby wszystkie rozpatrzeć.
Proponuję aby wszyscy którzy podchodzą do egzaminów pamiętali o tym i zastanowili się czy nie warto złożyć takiego wniosku nawet bez uzasadnienia, ważne aby wykazać, że jest się niezadowolonym z decyzji.
A PKK i tak go musi rozpatrzeć i odpowiedzieć.
I do tego w całym składzie osobowym (wyrok NSA).
Ostatnio NSA uchyliło taką decyzję ponieważ na odwołaniu był tylko jeden podpis członka komisji. Przypuszczam, że drugi raz już takiego błędu nie zrobią ale warto próbować. Tym bardziej, że osoba ta odwołująca się od decyzji nie zawarła tego w swoim wniosku do NSA. NSA rozpatruje sprawy pod względem prawnym i niezależnie od tego z jakiego powodu się odwołujemy.
Zaznaczam, że pismo o ponowne rozpatrzenie sprawy kierujemy do ministra, a wysyłamy do organu który wydał nam decyzję.
Powodzenia!!
Pozdrawiam