Witam.
Nieruchomość jest współwłasnością 2 osób , z tym , że nakłady poniósł wyłącznie jeden z nich.
Jak ustalić spłatę - wartość udziału współwłaściciela , który nie poniósł nakładów ?
Czy może być wartością ujemną ?
- Wartość rynkowa nieruchomości z działką w 2002 r. = 30.000 zł.( budynek nie nadający się do użytkowania - zamieszkania ) przed nakładami.
- Wartość rynkowa nieruchomości z działką w 2008 r. = 249.000 zł. ( z nakładami )
-Wartość rynkowa nakładów na budynek = 250.000 zł.
Wartość nieruchomości
Dzięki Andy. Wartość nakładów wyliczona jest na dzień dzisiejszy - 250.000 zł , wycena nieruchomości też obecna - 249.000 zł.Czy to oznacza , że osoba , która nie brała udziału w nakładach a trzeba ją spłacić , pomimo ,że wartość nieruchomości przed nakładami została wyceniona na 30.000 zł.,spłata będzie 0 zł.
Szczerze mówiąc sprawa jest do adwokata i sądu. Diabeł tkwi w szczegółach kodeksu cywilnego. Trzeba by udowodnić, że nakłady były niezbędne - do tego był potrzebny wyrok sądu lub zgoda współwłaściciela. Skoro tego nie było to był wg mnie pewien rodzaj "samowoli". Teraz trudno będzie udowodnić, że było to konieczne.
Skoro obecnie wartość równa jest nakładom to gdzie jest "zysk" - wartość dodana ?
Kiepski interes.
Patrząc matematycznie w sposób najbardziej uproszczony : nakłady na połowę i już.
W praktyce bardzo trudne jeśli nie niemożliwe do wyegzekwowania. Przy w miarę pozytywnym wyroku sądu na gotówkę raczej nie ma co liczyć - pozostaje obciążenie hipoteki drugiej strony.
Tak to już jest ze współwłasnością.
andy.
Skoro obecnie wartość równa jest nakładom to gdzie jest "zysk" - wartość dodana ?
Kiepski interes.
Patrząc matematycznie w sposób najbardziej uproszczony : nakłady na połowę i już.
W praktyce bardzo trudne jeśli nie niemożliwe do wyegzekwowania. Przy w miarę pozytywnym wyroku sądu na gotówkę raczej nie ma co liczyć - pozostaje obciążenie hipoteki drugiej strony.
Tak to już jest ze współwłasnością.
andy.