Forum-Nieruchomosci.pl

od pewnego czasu próbuję znaleźć osobę do pracy w moim biurze, jak na razie bez powodzenia. Odpowiedzi na zamieszczoną ofertę pracy są i owszem, ale chętni natychmiast się wycofują słysząc o wynagrodzeniu prowizyjnym.... i to już na etapie rozmowy telefonicznej (nie widzę sensu, żeby tracić czas i "...

Zastanawiam się, czy ktoś ma doświadczenie w szukaniu potencjalnego nabywcy poprzez zorganizowanie dnia otwartego sprzedawanej nieruchomości na rynku wtórnym?
Wiem , że prochu nie wymyślam, ale czy sadzicie, że na naszym gruncie ma to sens?

Na początku można i tak. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że docelowo biuro być powinno. Bardzo często zdarza się (również przy pozyskiwaniu ofert), ze Klienci pytają o siedzibę. Niestety, choć faktycznie biuro niby do szczęścia potrzebne nie jest, to jednak uwiarygadnia, a dobrze urządzone daj...

ok, dzięki.

> wisełka napisał:

> ten wątek poprawia mi humor...


przyłączam się:)

dziękuję za odpowiedź. Trochę mój zapał ostudziłeś:)
Ktoś jeszcze?:)

naprawdę nikt się nie wypowie?...

pewnie tak:)

Witam wszystkich, którzy tu zajrzeli:) Czy korzystacie w swoich biurach z pomocy telemarketerów? Od dłuższego czasu chodzi mi to po głowie. Wiem , że prochu nie wymyśliłam:) Czy to się jednak sprawdza w naszej branży? Jeśli tak, to w jaki sposób wynagradzać taką osobę? Wydaje mi się, że musi być ust...

ale jakim sędzią???

Najlepiej idź z klientem do komornika prowadzącego postępowanie egzekucyjne i ustal, ile jest do spłaty,żeby postępowanie zakończyć. Następnie klient musi tę kwotę zapłacić, po jej rozliczeniu komornik powinien wydać stosowne postanowienie, a także powinno zostać wykreślone ostrzeżenie z KW. Moim zd...

> Piotrek00 napisał: > Nie wiem, czy dobrze zrozumialem - przecież rozwiązanie umowy pośrednictwa jest bezskuteczne w stosunku do osób, które pośrednik przyprowadził na nieruchomość. W takim razie, pozostaje Ci czekać i jak napisała kingaaaw sprawdzić za jakiś czas KW. Możesz też obdzwonić klientów,...

to zawsze jest loteria . Ja kiedyś miałam agenta, który przychodził do biura, włączał komputer i... słuchał radia. A żadnej podstawy nie miał. Po 2 miesiącach się poddałam.
Można też jednak trafić bardzo dobrze , to tak na pocieszenie:)
Ja w każdym razie myślę, że podejmę kolejny raz wyzwanie.

Mam pytanie , może nie do końca zgodne z tematem, ale może ktoś odpowie. Jak wyglądają Wasze obserwacje/doświadczenie z chętnymi do pracy w obecnych warunkach? Planuję "zatrudnić" nowych agentów, ale mocno się zastanawiam, czy to ma sens. Czy nie będzie za tak, że dzisiaj ktoś zaczyna pracę, a po mi...

Mechanizm powinien być ten sam, ale czy nad tym zapanujesz? Wątpię. Nie sądzę (w każdym razie nic mi o tym nie wiadomo), żeby były jakieś regulacje takich sytuacji. Myślę, że to raczej wypracowana dobra praktyka. Wiesz, jak raz będziesz miała spięcie z jakimś pośrednikiem, to więcej nic od niego nie...