Witam.
Czy możliwe jest sprzedanie domu bez aktu notarialnego poświadczającego nabycie lub spadek nieruchomości. Klient rozwiódł się z żoną i Pani adwokat złożyła wniosek do wydziału geodezji, po czym uzyskał wypis z wyrysem z rejestru gruntów. Adwokat twierdzi, że jest to wystarczający dokument do sprzedaży domu. Z KW żona jest wykreślona. Czy oprócz tego potrzebne jest orzeczenie o rozwodzie? Pozdrawiam
Sprzedaż domu bez aktu notarialnego
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 cze 2011, 15:54
Nie wypowiadam się co do poczynań p. Adwokat, bo nie znam całej sprawy. Co do zasady trzeba mieć podstawę nabycia nieruchomości, a w przypadku kilku zbiegających się podstaw, trzeba wykazać ciąg następstw prawnych.
Jeżeli nabycie nastąpiło do majątku osobistego, a zmarły małżonek (domyślam sie, że o to chodzi) nie był właścicielem nieruchomości to postępowanie spadkowe nie będzie konieczne.
Aby jednoznacznie stwierdzić powyższe trzeba zapoznać się z dokumentami.
Jeżeli nabycie nastąpiło do majątku osobistego, a zmarły małżonek (domyślam sie, że o to chodzi) nie był właścicielem nieruchomości to postępowanie spadkowe nie będzie konieczne.
Aby jednoznacznie stwierdzić powyższe trzeba zapoznać się z dokumentami.
Troszeczkę inaczej. Chodzi o rozwód. Klient ma akt notarialny nabycia nieruchomości, na którym widnieje wraz z małżonką jako właściciel. Teraz po rozwodzie, p.Adwokat przeprowadziła sprawę rozwodową, gdzie jedynym właścicielem jest Pan X (żona zrzekła się domu). Pan X chce w takim razie sprzedać dom, a p.Adwokat twierdzi, że jedynym dokumentem potrzebnych do sprzedaży jest aktualny wypis z gruntów (oczywiście nie podważam tutaj p.Adwokat). Pytanie czy poprzedni akt notarialny gdzie właścicielami są małżonkowie może być podstawą nabycia tej nieruchomości.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 cze 2011, 15:54
> maciej.s napisał:
> Troszeczkę inaczej. Chodzi o rozwód. Klient ma akt notarialny nabycia nieruchomości, na którym widnieje wraz z małżonką jako właściciel. Teraz po rozwodzie, p.Adwokat przeprowadziła sprawę rozwodową, gdzie jedynym właścicielem jest Pan X (żona zrzekła się domu). Pan X chce w takim razie sprzedać dom, a p.Adwokat twierdzi, że jedynym dokumentem potrzebnych do sprzedaży jest aktualny wypis z gruntów (oczywiście nie podważam tutaj p.Adwokat). Pytanie czy poprzedni akt notarialny gdzie właścicielami są małżonkowie może być podstawą nabycia tej nieruchomości.
Pozdrawiam
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
moim zdaniem potrzebne będą co najmniej:
1) kw;
2) rozstrzygnięcie sądu co do podziału majątku;
3) wypis z rejestru gruntów;
4) wyrys z mapy - ja zawsze biorę;
5) inne dokumenty, stosownie do okoliczności i woli stron.
Poprzedni akt notarialny i tak bym żądał, aby sprawdzić czy przypadkiem nie zapodziała się tam np jakaś służebność.
W aktach notarialnych też opisuję dwie podstawy nabycia - akt notarialny + rozstrzygnięcie sądu.
W praktyce jednak, większość z moich znajomych powołuje tylko rozstrzygnięcie sądu, co nie jest błędem.
pozdrawiam
Artur Rosiński
> Troszeczkę inaczej. Chodzi o rozwód. Klient ma akt notarialny nabycia nieruchomości, na którym widnieje wraz z małżonką jako właściciel. Teraz po rozwodzie, p.Adwokat przeprowadziła sprawę rozwodową, gdzie jedynym właścicielem jest Pan X (żona zrzekła się domu). Pan X chce w takim razie sprzedać dom, a p.Adwokat twierdzi, że jedynym dokumentem potrzebnych do sprzedaży jest aktualny wypis z gruntów (oczywiście nie podważam tutaj p.Adwokat). Pytanie czy poprzedni akt notarialny gdzie właścicielami są małżonkowie może być podstawą nabycia tej nieruchomości.
Pozdrawiam
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
moim zdaniem potrzebne będą co najmniej:
1) kw;
2) rozstrzygnięcie sądu co do podziału majątku;
3) wypis z rejestru gruntów;
4) wyrys z mapy - ja zawsze biorę;
5) inne dokumenty, stosownie do okoliczności i woli stron.
Poprzedni akt notarialny i tak bym żądał, aby sprawdzić czy przypadkiem nie zapodziała się tam np jakaś służebność.
W aktach notarialnych też opisuję dwie podstawy nabycia - akt notarialny + rozstrzygnięcie sądu.
W praktyce jednak, większość z moich znajomych powołuje tylko rozstrzygnięcie sądu, co nie jest błędem.
pozdrawiam
Artur Rosiński
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 13:11 przez prawnicy-nieruchomosci, łącznie zmieniany 1 raz.