Strona 1 z 2

: 08 sie 2008, 15:21
autor: mnich
Czy powinna być wprowadzona licencja 2 stopnia tak zwana licencja dla brokera i dlaczego pośrednicy i zarządcy nie są uznani za przedstawicieli wolnych zawodów z rzeczoznawcy są określeni tym mianem? W czym są gorsi

: 09 sie 2008, 11:13
autor: Monka
Z tego co mi wiadomo, to PFRN zastrzegła taką nazwę " broker PFRN" i tym tytułem bedą mogli się posługiwac pośrednicy którzy zdawali egzamin państwowy.
Czy to dobre? Niewiem, chyba będzie niezły bałagan, a czym będzie sie różnił tytuł " broker" a broker PFRN" będziemy wiedzieli tylko my.
Myslę że lepszym rozwiązaniem byłoby w rejestrze zaznaczać kto otrzymal licencje po zdanym egzaminie, a kto za studia podyplomowe.

: 09 sie 2008, 16:22
autor: rafoso
Tak...w rejestrze można jeszcze zaznaczyć kto u jakiego renomowanego pośrednika miał praktykę, kto ma magistra a kto tylko średnie, no i kto na jakiej uczelni kończył studium. Można jeszcze zaznaczyć kto jest po studiach prawniczych, a kto po budowlanych. Coś jeszcze byście zaznaczyli? Bo ja jeszcze........ ;)

: 09 sie 2008, 17:10
autor: Monka
Kto ma średnie a kto wyższe już jest :)

: 09 sie 2008, 21:49
autor: galaxy
rafoso ja bym też zaznaczyła jeszcze......;)
co za nonsens....

: 10 sie 2008, 13:11
autor: Majkaa
Wyglada na to , ze teraz licencje beda sie dzielic na lepsze i gorsze . Nie wiem co oni chca osiagnac zaznaczajac jakie kto ma wyksztalcenie a teraz jeszcze PFRN cos po swojemu kombinuje .

: 10 sie 2008, 15:14
autor: galaxy
i tak rynek zweryfikuje praca, dobra praca zostanie napewno doceniona i nie wazne będzie wykształecenie. Dobry pośrednik zawsze będzie miał pełne ręce roboty niezaleznie od ilości posiadanych tytułów i papierków.

: 11 sie 2008, 9:23
autor: martyniq77
powinni jeszcze zaznaczyć kto ma zrobaczywiały mózg od zawiści, że inny mógłby być lepszy bez posiadania tytułów naukowych, nagród z kółka wzajemnej adoracji. W stowarzyszeniu pośredników we Wrocławiu dochodzi do takich paranoi , że żeby przystąpić do dosponu należy dysponować jak najbardziej wypaśnym biurem, na spotkaniu w sprawie członkostwa siedzi klika wzajemnych adoratorów i zadaje przedziwne pytania, sami nie są kryształowi jeśli chodzi o standardy pracy. A wszystko po to aby wybadać, czy przyszły członek będzie podatny na ich urabianie i w myśl powiedzenia - jeśli wpadniesz między wrony będziesz krakał jak i one. Wszystkie te zabiegi świadczą o tym, że nie czują się pewnie mimo swoich tytułów, medali, licencji itp. Prawda jest taka, że najlepszą wizytówką jest sam człowiek, jego zaangażowanie i podejście do pracy. Wykształcenie może ewentualnie pomóc, ale nie tytuł, bo wiemy jak w wielu przypadkach można go zdobyć. Można mieć pierwszą lokatę na studiach i ostatnią, a w tytule mgr nie ma tego napisane. Można nie mieć tytułu a władać szeroką wiedzą, nabytą samemu. Te wszystkie zabiegi jakie wprowadza PFRN i stowarzyszenia są po prostu żenujące...... :-(

: 11 sie 2008, 11:40
autor: Monka
Oczywiscie tytuł broker PFRN będzie mógł posiadać również pośrednik który otrzymał licencje po zrobieniu podyplomówki, więc proszę sie nie martwić, każdy z Państwa będzie miał prawo posługiwać się tym tytułem, trzeba będzie tylko zdać egzamin, taki jak zdawało się w ministerstwie, więc nie ma czym się martwić.

: 11 sie 2008, 17:23
autor: mnich
Myślę , że powinny być licencje 2 stopniowe i każdy kto chce zostać pośrednikiem powinien mieć wyższe wykształcenie prawnicze i zdać egzamin , tak jak to było do tej pory , a nastepnie mieć kilkuletnią praktykę w zawodzie po zakończeniu której zdawałby egzamin na licencje brokera i tylko brokerzy mieliby prawo do prowadzenia biur nieruchomości , uporządkowało by to nieco rynek nieruchomości , bo teraz jest tak jak jest , następnym krokiem byłoby uznanie brokera w od nieruchomości za wolny zawód i stworzenie samorządu brokerów , na wzór samorządu adwokatów i innych wolnych zawodów , do tego powinny dążyć regionalne stowarzyszenia na czele z PFRN.

: 11 sie 2008, 19:33
autor: Monka
Drogi Mnichu, trochę przesadziłeś.
1. Wykształcenie prawnicze nie jest według mnie konieczne, i to nie tylko dlatego że takiego akurat nie posiadam. Uważam że wystarczy wyższe a może i nawet średnie i kilkuletnia dobra praktyka+ egzamin. Pani Wysokińska, napewno wiesz o kim mówię, z wykształcenia jest muzykiem, a wiedzą pewnie zabiłaby i mnie i Ciebie.
Oczywiście mówie tez w swoim imieniu, bo według Ciebie nie powinnam prowadzić biura nieruchomości.
Wykształcenie wyższe ( związane z gospodarowaniem nieruchomości)
Praktyka na rynku 10 lat.
Licencja zawodowa od 3 lat zdana za pierwszym razem.
W trakcie ( licencja rzeczoznawcy majatkowego)

No ja Cie przepraszam,ale zapachniało mi Białorusią.

: 11 sie 2008, 22:26
autor: rafoso
W odróżnieniu od mnicha, ma "niemnisia skazitelność" sugeruje mi, że Pośrednik powinien być po studiach zarówno Inżynierii Budowlanej jak i po kierunku Geodezja i Kartografia. Tak może zyskać merytoryczną wiedzę na temat nieruchomości, które jak by nie było są przedmiotem praw własności. Wykształcenie prawnicze tu tylko może popsuć mentalność Pośrednika, bo nauczy go, jak by tu ominąwszy prawo zarobić jeszcze więcej. Tak więc mnichu, zacznij właściwe studia, a potem rozwijaj swe mądrości na temat brokerstwa.......
Oczywiście, ja tylko żartowałem ;)

: 12 sie 2008, 11:46
autor: mnich
No cóż cieszy mnie ożywiona dyskusja na ważny temat ,każdy z was ma swoje racje , moje poglądy są takie a nie inne , gdyż mam pewne doświadczenie na rynku nieruchomości i uważam ,że trzeba go nieco uporządkować ,rafoso ma ciekawe poczucie humoru , widzę ,że jest nieco uprzedzony do prawników , no cóż coś w tym jest , że od rzeczoznawców majątkowych wymagają wyższego wykształcenia , więc dlaczego i pośrednicy nie powinni mieć wyższego wykształcenia same doświadczenie w wykonywaniu zawodu nie zawsze wystarczy , zresztą właściciele kilku największych biur nieruchomości w Warszawie to prawnicy z uprawniniami korporacyjnymi , coś w tym jest . Czy samo średnie wykształcenie wystarczy mam co dotego wątpliwości , być może niesłuszne , ale mam , jeżeli podniesiemy poziom wymagań w stosunku do właścicieli biur czy też brokerów nieruchomości to tylko może uporządkować sytuacje na rynku , może dojdzie wreszcie do stworzenia samorządu zawodowego , może wreszcie zmieni się wizerunek pośrednika w oczach społeczeństwa , bo na razie czeka nas wiele pracy mającej na celu uświadomić społeczeństwu kto to jest pośrednik i jaka jest jego rola na rynku nieruchomości , ale nie można tego osiągnąć , jeżeli pierwszy lepszy chłystek jest tak zwanym agentem nieruchomości , który wczoraj sprzedawał buty , albo kartofle na bazarze , a dziś zajmuje się pośrednictwem , przez to ,że tacy ludzie są zatrudniani , rolę agenta często potencjalni klienci sprowadzają do tak zwanego sprzedawcy adresów , a przecież w naszej pracy nie o to chodzi

: 12 sie 2008, 14:36
autor: martyniq77
Tak walczysz o zmonopolizowanie rynku przez grupę osób do której jak piszesz należysz (prawniczej), tylko pamiętaj o tym, ze może przyjść czas, gdy ktoś wymyśli, że najlepszymi pośrednikami mogą być np ci z wykształceniem technicznym budowlanym. Każde umiejętności są ważne. Najlepiej byłoby, żeby każdy umiał wszystko i posiadał wszelkie tytuły przydatne dla zawodu pośrednika. Na szczęście tak nie jest. A prawda jest taka, że PFRN tak walczy o to aby ci z prawniczym wykształceniem mieli większe fory bo we wszystkich statutach stowarzyszeń jest zapis, ze w zarządach owych stowarzyszeń mogą zasiadać właśnie ci z prawniczym wykształceniem. Tylko ciekawe skąd wezmą członków, którzy potem będą ich popierać jeśli ci " gorsi" zawiną się z przestaną ich finansować. Wiec żyjmy w zgodzie i ceńmy się wzajemnie, bo każde umiejętności są przydatne i potrzebne. A grupę trzymającą władzę to już mieliśmy w tym kraju.

: 12 sie 2008, 16:58
autor: Monka
Mnichu, ale teraz właśnie tak jest, pośrednik musi mieć wyższe wykształcenie, i to kierunkowe, i co z tego wyszło? Lawina studiów podyplomowych ( wystarczy zapłacić żeby ukończyć) i lawina pośredników z licencją z nadania którzy pytają
" od kiedy liczyć nabycie, od momentu kiedy powstało spółdzielcze własnościowe prawo czy od momentu powstania pełnej własności "
Ja uważam że powinny powrócić egzaminy.Do wykształcenia bym się nie czepiała.