Witam.
Wątek o którym napiszę był już poruszany na tym forum, ale wciąż mam z tym problem, bo dziennik praktyk już wypełniłam i nie wiem teraz jak z tego wybrnąć. W operacie określiłam wartość odtworzeniową budynku garażu (podejście kosztowe, metoda kosztów zastąpienia), cel wyceny: ubezpieczenie, podstawy prawne i merytoryczne: m. in. ustawa ubezpieczeniowa i wytyczne ubezpieczyciela. Problem chyba w tym, że z uwagi na cel (owu) powinnam określić wartość rzeczywistą, a nie odtworzeniową... - ? Jedna z osób wypowiadająca sie tutaj oblała ustny w taki właśnie sposób. Czy można to wszystko jeszcze jakoś "wyprostować" w operacie? Jak to uzasadnić i wybronić?
Proszę Was przyszłych i już obecnych fachowców o pomoc.
Pozdrawiam
Wartość odtworzeniowa a rzeczywista
Wartość określającą sumę ubezpieczenia, obok wartości odtworzeniowej i rynkowej. Też jako takiej definicji nie znajduję, wiem natomiast, że ubezpieczyciele operują tym terminem. Jak napisałam wyżej, czytałam tutaj "opinię" osoby, której za to komisja operat odrzuciła... - i tylko to jest powodem moich "rozterek". Z doświadczenia - ubezpieczenie na kwotę wartości rzeczywistej jest zwykle niższe.
http://www.mieszkania-domu.ubezpieczeni ... en/31.html
http://www.mieszkania-domu.ubezpieczeni ... en/31.html
Tylko spokojnie . Przeczytaj dokładnie co masz w OWU Towarzystwa Ubezpieczeniowego, o którego konkretnie przepisy się oparłaś. Wartość odtworzeniowa dla ubezpieczyciela a wartość odtworzeniowa wg ustawy o gospodarce nieruchomościami to nie te same wartości tak wprost i owszem, ale cały szkopuł tkwi po prostu w interpretacji i definicji. Wartość odtworzeniowa wg ustawy to wartość pomniejszona o zużycie - i taką prawdopodobnie określiłaś, a wg przepisów ubezpieczycieli - wartość w stanie nowym. Natomiast wartość rzeczywista, to wg ubezpieczycieli właśnie wartość pomniejszona o zużycie. Jednak w przepisach poszczególnych towarzystw wszystko "rozbija się" o procent zużycia - jest próg np. 50% lub 30%. Od tego zależy o jaką wartość będzie chodziło ubezpieczycielowi i co powinnaś określić w operacie - a przynajmniej zinterpretować i podać na końcu. Przeczytaj dokładnie "swoje OWU", zobacz co Ci wyszło z obliczeń, a wszystko Ci się rozjaśni .