zasiedzenie a brak wiedzy o postepowaniu spadkowym

Wszelkie problemy prawne związane z nieruchomościami: prawo pierwokupu, ustawy, akty prawne, interpretacje, pomoc w rozwiązywaniu problemów.
areszuza
Posty: 1
Rejestracja: 18 sie 2011, 15:04

Post autor: areszuza » 18 sie 2011, 15:25

Witam

w imieniu babci chcę wystąpić z wnioskiem o zasiedzenie nieruchomości, którą babcia użytkuje od ponad 30 lat. Z informacji od babci wiem że działka została kupiona przez jej śp. mamę (moją prababcię) be zachowania formy pisemnej, były to lata piędziesiąte. Działka została podarowana moim dziadkom (dziadek nie żyje) aby zbudowali na niej dom. Zbudowali go jednak na innej działce na przeciwko. Wspomnianą działkę przeznaczyli na cele rolne, uprawiali ziemniaki, zboże i inne przez kilkanaście lat. Z siostrą także uczestniczyłyśmy w zbieraniu płodów rolnych z tejże działki. Obecnie jest to łąka która kosimy, zasadziliśmy drzewka, chcemy aby była zalesiona, cześć działki moi rodzice wykorzystują jako miejsce parkowania dla klientów którzy do nich przyjeżdrzają. Firma działa na działce na której mieszka babcia. Podatki od nieruchomości były płacone przez moich dziadków ale w imieniu mojej prababci - takie dokumenty mogę dostać z Urzędu Gminy. W KW widnieje pierwotny właściciel a pod adresem który jest tam wskazany nie mieszkają już jego spadkobiercy. Niebardzo wiem kogo wskazać jako zainteresowanego ze strony pierwotnego właściela. Druga sprawa to brak postępowania spadkowego po śmierci mojej prababci. Babcia ma 3 siostry z czego jedna coś wspominała że jakieś papiery zakupu działki były i może je ma a może nie. Proszę o podpowiedż jak realne są szanse uzyskać zasiedzenie, co w przypadku gdy znajda sie spadkobiercy właściciela i przedstawią że zrobili postępowanie spadkowa na ta nieruchomość (nie przypominam sobie żeby ktokolwiek się interesował tą działką), co w przypadku sióstr babci jeśli zgłoszą żądanie do części tej nieruchomości i przeprowadzą postępowanie spadkowe, co w przypadku gdy w trakcie postępowania siostra babci przedstawi umowę sprzedaży. Niestety siostry babci nie żyją w zbyt dobrych stosunkach

bardzo prosze o pomoc

Milo
Posty: 300
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:56

Post autor: Milo » 18 sie 2011, 15:44

w sprawie o zasiedzenie to sąd ocenia czy doszło do zasiedzenia czy nie oraz przez kogo to że babcia użytkuje czy Twoi rodzice nie uprawnia aby siostry babci też mogły ten grunt zasiedzieć. W postępowaniu o zasiedzenie co do zasady sąd nie szuka obecnego właściciela gruntu to na podstawie dokumentów ocenia się czy przez 20 lub 30 lat określona osoba wykonywała faktyczne uprawnienia na nieruchomości jak właściciel choć nim nie była i to jest podstawa do zasiedzenia.

Możecie uzyskać kawałek ziemi warty niezłe pieniądze dlatego nie radzę żałować i pójść do prawnika który przeprowadzi Wam postępowanie - szkoda stracić taką okazję

Pozdrawiam
Milo

ps. nic nie gadaj z siostrami babci tylko załatwiaj temat - koszty śmieszne zyski ogromne jak się uda oczywiście :)

ODPOWIEDZ